Brat Jordah - Samo lyrics

Published

0 74 0

Brat Jordah - Samo lyrics

[Zwrotka 1] Sam o sobie parę trafnych słów na szarych murach W czasach, kiedy gubimy siebie I tak gdzieś znajdzie nas koniunktura Samo robi się mało, może nawet nic Chcesz grać główną rolę, jednak siedzi tu ciągle znudzony widz Samo..zapał, zapach zwycięstwa, złoty monet Orzeł, reszka, zachód słońca, wschód - impresja Interes, banknotów i sztuki kolekcja Też jestem z bloków, ale tylko głupi chce ciągle tu mieszkać Nie znam drugiego takiego miejsca Samo..dyscyplina, dystrykt gry Cały ten syf już dawno zaczął mnie przeklinać Nie wiem jak Ty, ja czuje..Just Five To jest moja chwila, kolorowe sny, osiem lat wstecz Całe stado wściekłych owiec - Abel, pyk, czarna bila Wykonuje ruchy, czas się przemieszczać Samo..chód, samo..lot - to tylko kwestia podejścia Podają mi hajs w kopertach, duma nie ma krwi Parę blizn, ale nie mamy żadnych plam na rękach Samo..wystarczalny, proszę z prośbą odbij Jaki plan na wykonalne, wbrew pozorom układamy inne klocki I w ogóle nie mam wątpliwości Sam dokładnie znam fundamenty każdej mojej budowli Nie podoba Ci się - odbij, w koło krążą sępy Co innego robią orły... [Refren: Holak, Seta] Sam sprawnie chcę realizować mój plan Ucieka czas, nie starczy nocy i dnia Ale mam wszystko, wszystko w swoich rękach Owoce pracy z brudnych ulic do czystych wystaw galeria..(x2) [Zwrotka 2] Nie chciałeś zostać sam, serce które produkuje..ogień Prawdziwy przyjaciel nigdy nie paktuje z wrogiem Na stole łup z kasy, w koło szmalu, przydupasy Moi ludzie cały czas mogą mówić mi..Luca Brasi Nie traci się braci, nawet w kontekście ksywy Nie nadstawiam policzka na tej płycie toną wieloryby Samemu czasem trudno zatrybić, styl trybów Nie chce być z tej ekipy, zwijam manatki Stawiam pancerne szyby Zaufania nie biorę w kredo Odwracam się i wracam do domu Już wiem, co czuł dziesiąty Diego, kiedy uciekał z Neapolu Co znaczy życie, pytam, ale widziałem poród I nie chcę go więcej marnować, bo wiem Że cholernie jestem potrzebny tu komuś Nas samych chcą oceniać przez pryzmat swoich źrenic Samoocena, ich zdanie i tak nic nie zmieni Chcesz mnie ostrzegać, haa? Straszyć, haa? Śmiało! Tylko ci, co nic nie mogą dziś tak rozpaczliwie szczekają Komu włos z głowy spadnie, kto wcześnie wyłysiał Samsonie, kto pierwszy biegnie na skargę Bo sam zostanie na lodzie...? Śliski parkiet..galeria w SuperSamie Żyję naprawdę samozachowawczo, odrzucam, co udawane.. Abel! [Ref.] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.