1 zwrotka [Diler] Nie mogę już patrzeć na łzy w Twoich oczach Dzięki Tobie zrozumiałem jak potrafię kogoś kochać Ale jestem jaki jestem, rzucam słowa gdzieś na wiatr Życie kopie nas po dupie coraz mocniej Kurwa mać i nie mogę przez to spać W nocy cierpię na bezsenność Znowu ranek meczy mnie codzienność Często marzę, wiele w życiu pragnę Wszystko poszło dziś na marne Powiedz co mam zrobić, żebyś znów była szczęśliwa? Chce wszystko ponaprawiać i zacznę już od dzisiaj Chce znowu dać Ci siebie tak jak przedtem Oddać swoje serce, znowu mięknę Refren [Big Vamous & Diler] Jeśli mam walczyć o Ciebie zacisnę pięści Jeśli mam stracić nadzieję, to ją stracę Życie nas nie oszczędzi kochanie Ty kochasz separacje, a ja nas razem Pokaż mi cel, do którego właśnie dąrzę Pokaż mi, że miłość jest ważniejsza niż pieniądze Nasze serca złączmy teraz w jedną całość Żeby było pięknie , jak mi ciebie brakowało Jeśli mam walczyć o Ciebie zacisnę pięści Jeśli mam stracić nadzieję, to ją stracę Życie nas nie oszczędzi kochanie Ty kochasz separacje, a ja nas razem 2 zwrotka [Big Vamous] Nie wierzę jak mogłem tak mówić Wyzwałem Cię dużo gorzej, niż od suki Gdzie ja podziałem wtedy umysł? Chyba wolne wziął Do lutego jakoś to mimo potknięć szło A teraz nie potrafię spojrzeć sobie w oczy Boję się, że zobaczę w nich Ciebie z tamtej nocy To nie był konformizm, istniałaś tylko dla mnie Byliśmy sobie całym światem, dziś dla siebie obcy Wołam pomocy do nieba, ale nie odpowiada Może dlatego, że z niego dla mnie spadłaś I dziś traktuję Cię jak bóstwo, rozumiesz? Za wszystkie krzywdy teraz spłacam rachunek Nasz cichy dzień trwa już siódmy miesiąc, to marazm Kumpel mi mówił: to nie powód, żeby się załamać Już mnie więcej nie usłyszysz, nigdy nie zobaczysz Chwila odwagi, epitafium, kwiaty