Lubiłaś zawsze ostry seks Do łóżka przykuwałaś mnie W sypialni często miałaś Bat, pejcz, srebrne kajdanki Ty zawsze byłaś żądna krwi Lubiłaś mnie nad ranem bić W lateksie chłostać moją Twarz, pięty, jędrne pośladki Ref. Katuj mnie, Twój pejcz jak noża błysk Katuj mnie Perwersyjnej nocnej gry Katuj mnie Słyszę bata suchy trzask Czuję, że żyje Łańcuchy zaciskają się Obroże uwierają mnie Na szafot naszych chorych Snów, mar, krwawych koszmarów Na moje rany sypiesz sól Zadajesz mi potworny ból Ty zawsze będziesz moim Psem, katem i oprawcą Ref. Katuj mnie, Twój pejcz jak noża błysk Katuj mnie Perwersyjnej nocnej gry Katuj mnie Słyszę bata suchy trzask Czuję, że żyje (bridge): Lubieżna właścicielko zła Podnieca nas ta podła gra Pośród zwęglonych pyłków rdzy Znowu TY! Ref. Katuj mnie, Twój pejcz jak noża błysk Katuj mnie Perwersyjnej nocnej gry Katuj mnie Słyszę bata suchy trzask Czuję, że żyje