Biały - Eliminacje 2014: Bajorson vs. Biały lyrics

[Wejście 1: Bajorson - temat "Daj mi autograf"] Bajorson ziomuś teraz nie ma [?] Ej ziomek, nie mam od ciebie autografu Ej zajebiście i ej ty to jest dobrą jazdą Autograf, może jest dobrą gwiazdą Ej ty, to jest wnioskiem Widziałem go na roucie z Gienkiem Loskiem To jest kurwa naprawdę nie ważne Robię, rap cały czas mam na to jazdę Ej, nie powiem ci naprawdę ziom wiele Możesz brać udział w hot sixteen challenge Zajebiście, mam na to wyjebane Bajorson pijany podpiera ścianę Mury giną, wszystko płynie Cały czas Bajor, po kokainie Zobacz po licznych ekspertyzach Bajor kurwa nie ubliża Ej ziomek, jestem hetero Bajorson and canon, fajnie z kamerą Ej, ej, autograf [?] Ej, ej, no weź mnie nagraj [Wejście 2: Biały - temat "Oczko do sędziów"] Dobra, teraz sprawdza każdy ziomal On z kolegami w więzieniu bawił się w oko Saurona I to jest proste, nie jestem głupi A w więzieniu miał ksywkę Putin A dlaczego Putin, a dlaczego Putin Bo jak się wypinał to krzyczał put in, put in I to jest proste sprawdź, ja jestem jak George Clooney George Clooney is inside I to jest prosty wersy, kiedy wpadam to [?] I to jest proste gdy cisnę łaka On na profilu będzie miał karnego kutasa I to jest proste tu nadal, ciągle siedzi jak Chada I to jest proste bo kiedy wchodzę, to wpadam w melanż Pezet powinien nagrać przyzwyczajenia To jest proste bo kiedy wchodzę pizgam Właśnie złapałeś wilka To jest proste gdy gram dobrze Bo kiedy mam formę to zawsze gram konkret I to jest proste, kiedy tu wchodzę to robię napad na bank Bo ty mi dałeś browar, hype I wpadam na, lecę na wystart do nieba Gada albo bragga doceniam [Wejście 3: Bajorson] Siemano Bajor, niby kurwa Putin Siedział w więzieniu, a on łykał fiuty Chuj co mam ci powiedzieć, to jest zdrajca Putin, on mu łykał po jajca Co się prężysz, ty to jest sielanka Jestem pijany, ty latasz na pisankach Powiem ci jeszcze jedno [?] skuty Po polsku czy po węgiersku Ty ziomek, mogę coś przygotować Jesteś dobrym kotem, zacznij freestyle'ować Potem ej i posłuchaj młodzik Chcesz być mną, musiałbyś się znowu urodzić Wow wow, kurwo stara Miałem nie ubliżać pedale w okularach Co kurwo, oblizujesz usta Będę cię dymał, kurwo tłusta Bajorson ej Bajor Błonie Jestem na obiektywie, w Canonie Sekunda, naprawdę teraz zmiana Tego kurwę już dawno [?] [Wejście 4: Biały] Dobra, dobra, dobra mam pisanki No to pisę z rapsem w cioty On ma pisanki na plecach, #Michael Scofield To jest proste, kiedy wpadam na siema On jak GPS na drogę do więzienia To jest proste, cisnę chamów Wysysam mu duszę, to Więzień Azkabanu To jest proste, nie jestem głupi Proch wciągałeś, w proch się obrócisz Dobra i to jest dobre konkret Kurwa skąd masz znać to przysłowie I to jest proste, dobra cisnę łajzę Bajorson, po gimnazjum skończyłem edukację [Wejście 5: Bajorson] Jakieś kurwa gimnazjum, mowa o pedałach Kurwo zrobiłbyś karierę w Polsce w kryminałach Jesteś frajerem, nie powiem słowa Jakbyś kurwo siedział, to byś nie grypsował Jeszcze coś ci powiem, w to się wkupię Wiesz co by zrobili z tobą, ruchali cię w dupę To jest tak, prosto, bezczelny Bajorson fejm kryminogenny Chodzi o mnie, jakaś kurwa mowa o punchach Sorry, poproszę kobietę do tańca Zatańcz ze mną, dziś jest ciemno Bajorson, kryminogenzo Ej ty, ło, [?] Ze mną kurwa leszczu nie masz szans [Wejście 6: Biały] Dobra, to teraz cisnę łajzę Obczaj, on skacze na fiutach kolegów jak Michael Jordan To jest dobra opcja, weź to sprawdzaj To jak karny, wygram z tobą, zakład? To jest dobre, kiedy gram no to zawsze konkret I to jest proste, kiedy wpadam, to wpadam na melanż A on mi ciągle opowiada historie z więzienia Jestem jak Kurt Cobain, rzucam wersy, wersy, wersy A on w więzieniu śpiewa rape me, rape me, rape me Kiedy wchodzę i weź to sprawdź No bo właśnie na tej scenie masz już kurwo gwałt I to jest proste, kiedy ziomy, przyjdzie Trzeci raz na WBW i myśli że ktoś się go ziom boi [Tekst - Rap Genius Polska]