[Zwrotka 1: Białas] Gdyby zrobić z moich złości bombę byłoby po mnie Byłoby okropnie ogromnie Za oknem moknie każdy sen, dzieciak Tylko przypomnę, zaraz będziesz miał ciarki na plecach Chcesz żeby nikt ci się nie postawił? Na inne sprawy też nie może zabraknąć ci uwagi Zginął tu nie jeden pleja, patrz I nigdy nie zasili tych plejad gwiazd Zamykaj mordę, kontynuuję sagę Pierdolę wasz śmieszny order za odwagę Znów będę pisał do rana dzisiaj O sprawach wkurwiających jak [?] na dwa nabicia Wiem, że co dzień Bóg do nas woła Ale tu żaden ziom nie przypomina apostoła Co mogę na to poradzić? Nic chyba Więc głowa każe mówić - tak bywa Serce każe wstać, rozdrapuje blizny Najwyższy czas oczyścić się z trucizny Nowy mixtape rozrywa twój teren Jestem taki jak świat, którego bywam hejterem Jak czas uciekamy, ale czy żeby wrócić? Gdziekolwiek nie pójdziesz ściany mają uszy Czasem nie słyszę duszy, mam wszystkiego potąd Coś się we mnie kruszy, więc daj mi odpocząć, ok? [Refren: Białas] x2 Nie zaśpiewam o miłości jak Akon Świat mnie zepsuł, teraz jestem taki jak on Powiedz chłopakom, powiedz kto ma broń Powiedz, a ja wysadzę to w powietrz-e [Zwrotka 2: Skobel] To zwykle nie w porządku, gdy nie świecę przykładem I nie słodzę słów jak Alpen Gold czekoladę "Zimny drań", "zimny głaz", może tak wyjebać na północ? Z pizdy żart, ale mam ten czarny humor Bo mały, czarny kot przebiegł kiedyś drogę, to wiedz Nie od wczoraj jestem sukinkotem, co? Możesz pierdolić o mnie, że spaczony z nazwiska Ale nie podchodź bliżej, niedozwolony z bliska Jedyne co zostało to przybijać pionę ziomom Nie będąc czempionem tylko championem Ten świat mnie wiska jak policja, bo z pyska Nie jestem miły, jestem [?] jak za sprawą [?] To ludzie ludziom robią inwigilacje [?] ich na ziemię, więc ja charcham właśnie Doszukuj się świętych bo nigdzie ich nie znajdziesz Teraz rządzi król Judasz, chociaż powinien papież Mówią, że kroczę drogą, którą nazwano "nie tędy" Jeśli jestem tym złym, to czemu mam wszystkie zęby? Czemu stałem się w tym wcieleniu klatką pitbulli? A w złości działam jak [?] u Pawła Nastuli Zepsułem się jak Polska, bo zepsuła mnie Polska! Może moim przeznaczeniem jest skok do worka? [Refren: Białas] x2 Nie zaśpiewam o miłości jak Akon Świat mnie zepsuł, teraz jestem taki jak on Powiedz chłopakom, powiedz kto ma broń Powiedz, a ja wysadzę to w powietrz-e [Teksty i adnotacje na Rap Genius Polska]