Bezimienni - Nie Trać Wiary lyrics

Published

0 152 0

Bezimienni - Nie Trać Wiary lyrics

[Refren x2: Ostry] Często na jawie, przeżyte koszmary Jutro będzie lepiej, nie traćmy wiary Wierze w to ja, wierzysz w to Ty, wierzymy wszyscy że przyjdą lepsze dni [Zwrotka 1: Ryjek] Wiele osób spoglądających z góry Czują się lepsi od każdego, ktory Czuje się słabszy, od każdego innego Tracąc po prostu wiare w siebie samego Majac sile i zaparcie, w duchu możesz przeskoczyć O kilka ruchów i stanąć do walki, ją wygrać bez trudu Nie trać wiary w osoby Ci bliskie Marzenia trzeba spełniać, a nie niszczyc je wszystkie Bo nie fart to nie fart, ale kiedyś pryśnie Co się musi zepsuć, żeby potem było dobrze Ważne nie tracić wiary i podążać po tej drodze Ja wierze, a czy wierzysz i Ty, że spełniaja sie czasem Te cudowne sny, gdzie łzy w oczach widać Tylko ze szcześcia, dalej na to czekam lecz bez żadnego napięcia (bez) [Refren x2: Ostry] [Zwrotka 2: Fu] Ej, chłopaku, ej obudź się zacznij nowy dzień Zatraciłeś się to weź, to ej to kurwa zmień Otwórz oczy i rozpocznij nowy rozdział w życiu to Póki co na zawsze w naszych sercach jest hip hop Ten trop okazuje nowe problemy, nowe opcje Pierdol złe myśli, pokaż skrajne emocje One siedzą w nas, wyznaczają proporcje By uwzględnić siłę, w ktora jest dobra wiara Gdzie negatywne myśli pobierają wciąż ten haracz Przecież tu gdzie żyjesz liczą się prawdziwe fakty I na próżno masz kolekcje ziomuś te kompakty My nie traćmy nadziei, bądźmy wszyscy nad tym Nigdy nie traćmy nadziei, bądźmy wszyscy nad tym [Refren x2: Ostry] [Zwrotka 3: Ostry] Życia na osiedlach to nie paryskie bulwary, że Jutro bedzie lepiej, ja nie tracie wiary To co tu mówię, wiesz, że w to wierzę We wszystkie te słowa, zapisane na papierze Wierzę też w to, że znikną fałszywce Już nigdy nie zaufam, żadnej głupiej dziwce Tysiące jest przeszkód i jedna jest droga, jeden jest Bóg Czy to tylko zmowa? Jedna jest matka i zważ na te słowa A ojcem jest ten, co swoje dziecko wychowa Wierzę, że przebyta droga w życiu ma znaczenie W pokój na świecie, choc to bardziej jak marzenie że z rodziną szczęście, w spokoju będę żył że do walki o lepsze jutro nie strace sił Dzisiaj masz swe getto, jutro będzie lepiej Pamiętaj zawsze chłopak! przegrany w mate klepie [Refren x2: Ostry]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.