W pustych ścianach zasypia strach, skulone są sny. Dlaczego jeszcze raz obwiniasz mnie o zbyt chłodną wolę I znowu tyle straconych lat i znowu tyle straconych dni zajrzyj w siebie i odpowiedz dlaczego ukrywasz twarz kiedy znowu widzę cię - nie mogę cię dotknąć patrzę prosto w twoją twarz - nie mogę nic mówić i kiedy znowu czuję cię - nie mogę całować cała miłość kłamstwem jest w płomieniach słońca w kurzu i piachu w krwi i metalu budujesz swoją świątynię strachu bez konca jak dziecko bawisz się moimi snami jak dziecko bawisz się marzeniami moje kłamstwa zostaną moimi a modlitwa modlitwą