Banana Boat - Arktyka lyrics

Published

0 219 0

Banana Boat - Arktyka lyrics

Jesteś piękniejsza, niż w najśmielszych moich snach Dotąd znałem Cię tylko ze zdjęć. Błękit i granat podkreślają jasną twarz, Dziś przybywam, aby oddać Ci cześć. Lecz cudna Pani Północy, dziś Ci odmawiam daniny: Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny. Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko... O Tobie pieśni śpiewa cały morski świat Marząc o tym, by Cię zdobyć i mieć. Ja pragnę tylko być zechciała dla mnie grać Piękną pannę zakochaną na śmierć! Więc cudna Pani Północy, dziś Ci odmawiam daniny: Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny. Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko... Krawat odświętny związał ślubną żagli biel, W butonierkę kluzy różę wpiął świt. Udaj Arktyko, że wyznaczasz dla mnie cel, Że mnie kochasz jak nie kochał mnie nikt. Więc cudna Pani Północy, dziś Ci odmawiam daniny: Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny. Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko... Tobie - nie trzeba pustych słów Tobie - zawdzięczam treść mych snów Tobie - zaiskrzył śniegu blask Tobie - poświęcam czas... Pani Arktyko, Ty nie umiesz jednak grać Już nad czołem Twym gęstnieje zły sztorm... Romans jak nasz nie może przecież długo trwać, Więc Cię żegnam i żegluję na Horn! Lecz jednak Pani Północy, choć Ci odmawiam daniny Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny. Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko... Zrywam zaręczyny... Zrywam zaręczyny... Zrywam zaręczyny... Zrywam zaręczyny...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.