Published
0 143 0
1 Jestem h**na, z kokaina speedball'owym scierwem Jestem mieszanina, Nasa z Tekanina i Lil Waynem Jestem nosicielem, bombardierem i upuszczam serie Rymów co sa bestcelerem, niosac w teren epidemie Mam w sobie artylerie, i barwie scenerie ogniem Droga przemiany, rymów w huragany poczuj powiew Wprowadzam stany, jak aplikowany czysty towiec W potrójnych istocie, o polocie to cie pognie Gdy władam tym swobodnie, to wymownie mówi jedno To co moj umysł rodzi, nikt niespłodzi z was na pewno I nikt mi nie przeszkodzi, budzic podziw bezposrednio Po przełamaniu grodzi, gdy rym wchodzi wam do wewnatrz Te tresci kurz poderwia, rozerwia z siła semtexu Przelanym tuszem, krusze wasze dusze w kazdym z tekstów Rozgrzany kruszec, kapie na arkusze tuz po zmierzchu To stany gdy jest zywy, niemozliwy poziom ze snów Ref: Kto ma najlepsze rymy?, wierzymy ze nie podwazasz Ja mam najlepsze rymy, wierzymy ze nie podwazasz Ty pokaz swoje rymy, zmierzymy jesli podwazasz I moje rymy zniszcza twoje rymy, jak podwazasz 2 A ja oddaje uryne, na platyne twych idoli Bedac na feat'cie, na ich płycie bym ich rozpierdolił Jestem na szczycie, w mym zeszycie geniusz bez kontroli Po mojej płycie, na ich płycie tanczymy do woli Gdy zywioł sie wyzowli, nie pozwoli ci zapomniec O najwiekszym talencie, przez zamkniecie skali tąpniec Morfina w atramecie, z pierdolnieciem wiec to podkrec Aż poziom tolerancji, na dawki substancji wzrosnie Rozkurwiam bezlitosnie, w mym rzemiosle do ekstremum Me rymy atomowe, sa gotowe siegac celu Pociski uranowe, to me nowe panaceum Liste ofiar potencjalnych, układam z marnych raperów Perfekcji apogeum, niose trofeum bez zmian Ten styl jest tak niszczacy, jak plujacy tommy gun Jestes celem, a moim wizjerem kazda z twoich ran Spojrze w okolice, przez twa potylice #tenshinhan Ref