Żyjemy, umieramy, w sumie to Sulin miał rację
Wracamy, wyjeżdżamy by szukać spełnienia naszych pragnień
Obrać swój target i gonić za nim, tak wiem
Że życie boli, gdy nie masz kontroli, tracisz kolejny dzień
Wracasz myślami, by serce omamić znowu
To co było nie wróci już do Ciebie więc idź do przodu
Wystarczy zrobić jeden krok i udowodnić sobie
Że jesteś w tym do końca #Paul_Walker
I czerpać z życia, cieszyć się każdą chwilą
Nie żałować tego co dało Ci uśmiech, a co już było
Z odpowiednią siłą przebijesz każdy mur
Choć pesymiści powiedzą Ci, że to stek bzdur
Ale wszystko rodzi się w naszej głowie, wiesz?
Masz 2 ręce, mózg i serce, możesz zmienić zdarzeń bieg
Tacy sami, żyjemy i umieramy wreszcie
Dlatego uciekam od życia, żeby znaleźć swoją przestrzeń
Żeby znaleźć swoją przestrzeń....
Odsuń się, oddaj mi moją przestrzeń
Odsuń się, oddaj mi mój tlen
Odsuń się, oddaj mi moją przestrzeń
Odbijam od ludzi, złudzeń, które ciągną mnie w dół
Bo co ma wisieć nie utonie, chyba wiszę, no cóż
Kiedyś odciąłeś mi hamulce, licząc na jedną ze zgub
A ja dzięki temu płonę, rozpościeram skrzydła znów
I dziś w zasięgu ręki mam to za czym gonisz
Pieprzyli o levelach, mogą stawiać mi już pomnik
Pieprzyli o zasadach, a chyba złamali każdą...
Hipokryzja – znasz to?
Bywam nie do zniesienia, pieprzony furiat
Egoista z ręką na sercu, oczekujący jutra
Wciąż chcę więcej i więcej i to mój problem
Bo nie można mieć wszystkiego chyba że chodzi o progress
Ja piszę swą historię, to nie książka #Smith_Keri
Wielkie pięć dla tych którzy uwierzyli, bo usłyszeli
Tacy sami, tworzymy i wygrywamy wreszcie
Dlatego szukam inspiracji, żeby znaleźć swoją przestrzeń
Żeby znaleźć swoją przestrzeń...
Odsuń się, oddaj mi moją przestrzeń
Odsuń się, oddaj mi mój tlen
Odsuń się, oddaj mi moją przestrzeń
Zegar tyka tyk tyk, czas ucieka w mig mig
Serce bije pyk pyk, wolniej z paroksetyną
Dziś mnie leczy Jim Beam, w klubie czuję się jak Queen
Trochę royal night dziś, choć już ręce się trzęsą
Chcą mnie na właśność, a ja chcę tylko zrobić swoje
Przeżyć kolejny wieczór, poczuć tą energię w sobie
Co jest? Chyba przesiąkam tą rytuną
Czuję się obco jak Zeus, kiedy w weekend śpi w hotelu
Duszę się, jakbym nie mogła wyżej wejść
Łudzę się, że będę MVP jak LeBron James
Mimo to biegnę swym torem
A Ty możesz podziwiać mnie odzianą w purpurę
W każdym słowie jest zbrodnia #Agatha_Christie
I przez to przeżyją tu tylko najszybsi
Tacy sami, szukamy i znajdujemy wreszcie
Dlatego wyjeżdżam co weekend, żeby znaleźć swoją przestrzeń
Żeby znaleźć swoją przestrzeń...
Odsuń się, oddaj mi moją przestrzeń
Odsuń się, oddaj mi mój tlen
Odsuń się, oddaj mi moją przestrzeń