Choć cząstka młodego Wertera pozostała we mnie
Jestem doskonalszym wytworem wyobraźni Goethe
Szukając siebie znalazłam między kartkami tezę
'Człowiek wolny żyje dla siebie.'
Jestem Arystotelesem, wiara w greckie poglądy
Geneza filozofii, cofnij, europejski roadtrip
Aurea mediocritas, aurea dicta
Wiara jak niebo nad morzem srebrzysta
Szukając wyjścia, pogrążona lekturą „Dialogów”
Sunę przez Paryż, Londyn, choć łza się kręci w oku
Tomik wierszy przy boku, wracam do swojej Idylli
W której nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli
Wierz mi, w każdej sekundzie widzę świata piękno
Góry, wodospady, lasy, rzeki i ptaki nade mną
Wbijając w sedno, każdy ma dwie intencje
Dążyć ciągle do celu i znaleźć swoje miejsce
Ref: To jest ten czas kiedy chcę zrobić coś więcej
I to jest to miejsce w którym bije moje serce
To jest ten sen który zmienił mi podejście
A nikt z Was nie wie o co chodzi, o co chodzi..
Siedemnaście wiosen szukam swojego miejsca na Ziemi
Kolejne siedemnaście będę w trasie, nic się nie zmieni
Bo wierzę, że gdzieś jest moja Arkadia
Do której będę wracać, nie tylko jak będzie wiatr wiał
W której poczuje „to coś”, może w pewnym sensie miłość
Może dojrzeję i nie będzie mnie kręciło
Cyceron mówił „Ojczyzna jest najważniejsza”
Ja mam dwie ojczyzny i w rozdarciu szukam swego miejsca
Oooo, ze mną nic nigdy nie jest pewne
Dziś jeszcze jestem tutaj, a jutro kto wie, hmm?
Pewnie polecę za ocean nad Ottawę
I pomyślę o tym tracku jadąc nad Niagarę
Pijąc colę w double-decker, mijając wzrokiem Tamizę
Myślę który to już raz ten cały Tower Brigde widzę
Pewnie nie zrozumiesz tego, bo jedyne granice
Które ogarniasz wzrokiem to z Twojego domu wyjście