1
A pamiętasz jak '93? Nie pamiętam
Pamiętam za to jak z Adamem pierwszy raz, w życiu najebałem się jak zły
I z łapami w kieszeni wyjebałem się na ryj na chodniku
Pamiętam te domówki o 10 rano aby zdążyć zanim Kaśki starzy wrócą z pracy
Najebać się, wytrzeźwieć, i zjeść obiad na chacie
No nie patrz się tak, 14-latkowie w temacie
Przez to połowa naszych wspomnień zaczyna się od "Ty, a pamiętasz jak kiedyś na bombie..."
Przez to co było ważne wtedy, często wychodziło nam pokracznie żeby
Lekko przeżyć i trudne uczynić łatwym, staliśmy się alkoholikami w wieku gimnazjalnym
Szklanki były zawsze przy nas wtedy, pierwszy pocałunek, s** i parę innych pierwszych rzeczy
[Refren x2]
Nigdy nic co ludzkie nie było nam obce
To wszystko było głupie i może śmieszne trochę
Życie było luźne, było się na bombie
Teraz coraz trudniej ogarnąć nam cokolwiek
2
A pamiętasz może moment kiedy przestaliśmy patrzeć krzywo na mocniejsze rzeczy niż lolek i piwo?
Śmialiśmy się z leszczy zrobionych amfetaminą
Śmialibyśmy się z ciebie jakbyś wtedy zdradził nam przyszłość
Co ty ziomek, jaki koks, jakie kurwa piko
Nigdy nic nie wjebie w nos, ja natural tylko
Naturalną konsekwencją naszych wyborów, szybkiego startu, było uderzenie w blok przez paru z nas tu
My, konsumenci z dobrych domów, ofiary wolności wyboru, i nienaturalnych ilości bodźców
Oślepieni przez łazienkowe światła, odbite w wyciąganych tam kredytowych kartach
Po jednego z nas panna wpadła po 12, bo dostał [?] jak było trochę za fajnie
Wzięła se tak zaalarmowana przez dziewczynę, co znalazła mu telefon w kiermanie wtedy na wyspie
[Refren x2]
Nigdy nic co ludzkie nie było nam obce
To wszystko było głupie i może śmieszne trochę
Życie było luźne, było się na bombie
Teraz coraz trudniej ogarnąć nam cokolwiek
3
Dojrzewaliśmy zanim kapitalizm zdążył dojrzeć, i podejście naszych starych do niego, więc dosyć proste
Że nie zdystansowali nas od setek zagrożeń, bo sami poznawali je wraz z '89 rokiem
Dorastaliśmy w domach gdzie hajs to nie problem, przy dramatach niektórych o naszych nawet nie wspomnę
Połowa moich miała miejsce tylko w mojej głowie, połowa miejsca nie miała wcale - było dobrze
Dziś mamy serio problem z tym by dość sił znaleźć, by najban*lniejszy zamiar w czyn
Dawniej wszystko było poogarniane, mimo to czuć było chęć na bunt, bo to jednak dojrzewanie, cóż
Wzieliśmy w garście nóż by odciąć pempowinę i zamiast życie poznawać, z buta pójść wprost na minę
Życie? Jak chuj, before party do życia, w życiu zrobiliśmy grunt z tamtych puszek po piwach
[Refren x2]
Nigdy nic co ludzkie nie było nam obce
To wszystko było głupie i może śmieszne trochę
Życie było luźne, było się na bombie
Teraz coraz trudniej ogarnąć nam cokolwiek
Zioło - Ofiary lyrics
Album Hip-Hop