k**a Familla klika już czycha
Miej odwagę, kontynuuj z nami sagę
Kawa na ławę, nastroje nie tylko karnawałowe
Mój rap jest srogi, tworzę rym jak Snoop Doggy Doggy
Trend nowy w nowym pokoleniu i w nowym millenium wymogi
Mam i mieć mogę, bo ja siebie znam, jestem just one
Easy Jerzy - człowiek twarz, tworzę swój image
Jak fotomontaż, maskarada, kamuflaż, a ty siebie znasz?
I już jesteś nas, a może nasza jeśli tak bardzo tego chcesz
Nim rozłożę łoże, zdążyć stworzę może jeszcze jeden rym
You know what I mean?
Mam tu repsect jak z Wu-Tang, RZA i GZA
Często przebywam na niezapomnianych imprezach
Leżak wezmę do ogródka, gdzie zawsze otwarta furtka
Dla mojego crew, atmosfera rozsianego tam i tu
Praga północ tu, obracam się w kręgach
Gdzie wszystko jest w naszych rękach
Teraz proszę o dźwięk, o dzięki!
Nie rób komedii, nie rób maniany w mediach, to moja strategia
Tak jestem wychowany, tak mi mówiła moja mama, jak byłem mały
Nie bądź zachłanny, nie bądź taki szczwany
Nie pal browna bo będziesz głupszy od downa, wiadoma to prawda
Tak to mnie dotyka, czasem myślę: kiedy koniec świata bo już na prawdę styka
Ja się nie boję nastrój mi poprawia gimnastyka
Wibracja języka we dwoje fantastyczna i muzyka Zibiego Funkovicha
Ja nie dążę do starcia, I've got ya - mam cię
Więc tak, Zyzio to jest mój białas, ja jestem jego białasem
Jego białasi są moimi białasami, moi białasi są jego białasami
I to jest tak
Ooo Praga to