[Refren: Zgrywus, Tede] x3
Ej, ej, jadę do USA, ej
Czuję się lepiej, ej, tak jakoślżej
[Zwrotka 1: Zgrywus]
Mieliśmy być tam, ale wprowadziłaś zamęt
To się zaczyna jak gdyby Chris lał Rihannę
Deszcz lał, wierz mi, Sandy, cześć
Sorry, spieprzaj, daj nam wejść
[?] widać jakbym już tam był
Koryta wita i robimy z tego film; Sandy
Weź się wstrzymaj, nie bądź Katarina
Chodzą słuchy tu na mieście, że dobra jesteś dziewczyna
[Zwrotka 2: Tede]
Jakby ją Chris lał, wiesz; Chris Brown
Weź, znowu robię live na freestyle, leć
Ale jak gdy ktoś skrzydła podcina
Idzie tamtędy Sandy, Sandy zła dziewczyna
To życia [?] otwórz łeb
W końcu jak tak zaczyna się no to nie będzie źle
Nie zatrzymasz mnie, wiem
Ameryka Tobą płacze; Sandy
Dolatywałbym na plażę gdzieś pod koniec tej piosenki
[Refren: Zgrywus, Tede]
[Zwrotka 3: Tede]
E-Sandy Mylffonn chciał się dostać tam, tylko dziś
Nie ma tak, że licho śpi (Ameryko, otwórz drzwi)
Chcę Cię przelecieć, przejść, przejechać, przeżyć chcę
Jeszcze raz podsyć to co wtedy
Dziś nic nie lata tam, nie lata Lufthansa
Pojutrze znów szansa na nasz tour po Stansach
To turbo jazda bez turba, kurwa
Mogłoby nie być jutra
[Zwrotka 4: Zgrywus]
Chcę widzieć to i tam to, mam to w planach
Na chama po Stanach robisz robotę za nas
Kochana, wrzuć na chill, let me in
Letni styl czuć, daj mi ten trip chwil
Od granic do granic, my to ci co wygrali
Halik, jechali w DBL, lepiej z nami
Hajs się zgadza, fejm, uwaga, kochani
Ja wracam, wracam, do Cali, Cali
[Refren: Zgrywus, Tede] [Tekst - Rap Genius Polska]