[Intro]
Odsuń się od pacjenta, wciśnij przycisk "wyładowanie"
[Interlude: Tau]
To legenda, a nie mitologia
Wchodzę z chirurgiem Zeusem do serca
Żyję z Jezusem Królem Miłosierdzia
Potwierdzam, dotykamy Twojego osierdzia
Wchodzę w serca jak Religa, choć to nie jest religia
Migotanie już widać, Bracie zaczynam
Nacinam ten sumienia żylak, szybko, bo serce ucichło
[Break]
Rozpocznij reanimację
[Zwrotka 1: Tau]
Akcja! Reanimacja, pacjent zasłabł
To defibrylacja złamanych serc na klatkach
30 wersów i dwaj raperzy
Mamy prze przenośnie - transplantacja
30 uciśnięć i dwa wdechy
To taka melorecytacja która ma Cię wskrzesić
Jak jeden Jezus, co nie ma sobie równych
Jak wjedzie Zeus, to, wyrówna wam pulsy
Siostro podaj mi rym, wyczyszczę nim
Zapchane tętnice z zepsutej krwi
Bit, zalany tłuszczem jak płytka, głęboka płytka, 'Psychodializa'
Trzeba zapłacić za grzechy; bypa**
Przerywamy bębny, patrz pan, perkusista
Reperkusje, naraperujemy ci serce duchem
Uwierz!
Doktorze Zeusie, przywieźli pacjenta!
[Zwrotka 2: ZEUS]
(Wrrruum) Zeszłe CD werżnęło mi się w mostek
Troskliwy miś ma dziś zejście w CV... #Mos.. Dead
OK, krwawy okres to był ale ci, co krzyczeli mi "YOLO!" przegrali
Wtedy byłem solo w oku cyklonu
Dziś biorę wdech pełną piersią jak Lolo Ferrari
Breathe! Nie musisz wołać "Cheese!", bracie przy robieniu mi zdjęcia
Po uśmiechu jak u Kota z Cheshire ewidentnie widać
Że spadł mi Kamil z serca
Na koncertach cała moja sekcja - patrz!...Na pierwsze skrzypce..
Sztuka to setny raz, bez znieczulenia brać swoje serce w szczypce
Aortę jak pępowinę traktuje tu mój DJ... CUT!
Wydałem całe moje mońce na rejs po Styksie
Cerber teraz reaguje na "Siad!"
Długa pozioma linia? (Aaaaaaa) Mnie nudzi spacja
Znów na salonach śmigam. "Ha! Ha!" Resuscytacja!
Nowa talia, moje serce pik "Pik!" bije w dłoni mi, czy to samobójstwo?
Aztecki styl, nie bój o mnie nic - wykupiłem sobie Auto Cuzco
Tyle czasu dryfowałem poza Łódką, że zmienił mi się akcent:
"Przyszedlem, spojrzalem, wy - GRALL - em" #angielski pacjent
Wygadałem całe impulsy na karcie szpitalnej
Ale śmierć mnie nie słucha
Złamane serce przyniosło mi tacę z hajsem do łóżka...
Serce nie sługa?
Bzdura. Już aparatura tu robiła "pp-ss-ttt-yy"
Zamawiali karawan na popołudnie, ujadały dumnie psy i Ty
Ale "Pssst!" Nie mów nikomu - duch w domu znowu jest #swayze
Wytopiłem swoje serce z lodu, ok?/hokej? #wayne gretzky
Bóg - czy to on mi dał szansę? Miało być "BLAU!"' było "C-k! C-k!"
Siemanko Tau, jak słychać nas w CK?
[Zwrotka 3: Tau]
Dzień dobry, wybudzony pacjent ze śpiączki? Podpisz
Rehabilitacja nastąpi, odlicz
Miał pan: zawał, wylew, zator naraz. Faza
Ty, nie uwierzysz, ledwoś przeżył
Jak Zeus wjechał toś się lekko zjeżył
No niestety teraz musisz pokutować
Za szlugi za dragi za alko za brak Boga
Co, slogan? To karta pacjenta
Tu nie ma metafor to prosta recepta
Nie jeden już trafił na ten ostry dyżur
Tu jest prosty wybór wiesz: życie lub.. synu
Co Cię będę straszył i tak umrzesz
Dbaj o to serce nim straci swe funkcje
Kochaj i szanuj ludzi, czyń dobro
Praktykuj wiarę bez tego znów padniesz nieżywy, masz wypis
[Outro: Tau]
No idź, masz wolną wolę, pamiętaj tylko
Że każda prawdziwa zmiana, rozpoczyna się w serduchu, prawda?
Można powiedzieć, że jest Made in Serce
Przez Największego Producenta serc we wszechświecie
Kiedy coś się zepsuje to oddajesz to na gwarancję do tego
Który tą rzecz stworzył, tak?
Tak samo jest z człowiekiem
Zwróć się do Stworzyciela a ofiaruje Ci nowe, wielkie serducho
Masz moją wieczystą gwarancję Siostro i Bracie
Pax