[Intro: Tymi & Roka]
Mamy tylko chwilę, nie składamy broni
Mamy tylko chwilę, nie składamy broni
[Refren x2: Tymi & Roka]
Mamy tylko chwilę, jeden pierdolony moment
By wziąć, co nam się należy i postawić na swoim
Nie składamy broni, gramy dla swoich
Na starcie obraliśmy szlak ku victorii
[Zwrotka 1: Roka]
Może kiedyś pomyślę, że przeżyłem życie w trzy minuty
I na łożu śmierci zakpię z tej szczeniackiej wczuty
W rap, w hajs, w melanż, po co to było?
Skoro z połowa z nas, zdążyła się z powołaniem minąć
[Zwrotka 2: Tymi]
Niby żyli chwilą i mieli plany na wyrost
I tak się skończyło, że nie zaczęło się nic
Wielu z nich widzę dziś, spotykam po latach
I trochę to boli, że nie mamy o czym gadać
[Zwrotka 3: Roka]
Mam tylko chwilę, by dać ci pełen obraz
Chyba, że wyłączyłeś, bo nie wiem, bit cię nie porwał?
Zrozum mnie na opak i wywołaj wojnę
Im dłużej będzie trfała, tym bardziej cię pogrąży
Jak ziom chce pomocy i nie chodzi o flotę
To, by go ratować, rzucam wszystko, bez mrugnięcia okiem
Znasz Rokę? Ta, kurwa, chciałbyś
To już lepiej mnie znają babki z Żabki na Grunwaldzkim
[Zwrotka 4: Tymi]
Wiele długich nocy i krótkich dni
Są ze mną ludzie, którzy wierzą we mnie i ten syf
Jeśli tego słuchasz i jesteś jednym z nich
To dla ciebie ten projekt i biję ci pionę, ziomie
Mamy więcej siły, kiedy walczymy o swoje
Choć to wszystko może pierdolnąć w moment
Nie chodzi tylko o forsę, bo zarywam na to noce
Nie zdążę niczego tak samo pokochać, więc to doceń
[Refren x2: Tymi & Roka]
Mamy tylko chwilę, jeden pierdolony moment
By wziąć, co nam się należy i postawić na swoim
Nie składamy broni, gramy dla swoich
Na starcie obraliśmy szlak ku victorii
[Zwrotka 5: Roka]
Bateria już prawie padła, ja w bagażniku życia
Ściśnięty mocą imadła, więc nie zadawaj pytań
Mój oprawca nie zna litości, ni ksztyny
Więc wiele wskazuje na to, że już się nie zobaczymy
Nie słuchaj co o mnie mówią, bo kochałem cię szczerze
Mam serce na dłoni, a resztę na papierze
Lub w komputerze, w mej muzyce jest sekret
Odkryjesz go dopiero, gdy odejdę, to pewne
[Zwrotka 6: Tymi]
Na początku było alko, a potem kurwa wszystko
Kluczem nie była trawa, a ciekawość i naiwność
Mam tylko chwilę, której nie mogę przespać
Przywitaj się z diamentem, z polskiego osiedla
Wiem jak, w końcu, jest zrobić coś do końca
Od pierwszego numeru, do pierwszego krążka
Takiego, że nigdy nie będę się wstydził za debiut
To gra bez reguł, opozycje w szeregu, żołnierzu
[Refren x2: Tymi & Roka]
Mamy tylko chwilę, jeden pierdolony moment
By wziąć, co nam się należy i postawić na swoim
Nie składamy broni, gramy dla swoich
Na starcie obraliśmy szlak ku victorii [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]