[1 Zwrotka]
Minęło trochę czasu robię spacer po linie
I dzięki temu znowu daję spację po ksywie
Zacząłem od gitary coś jak Rolling Stones
A mój debiut to "Love Story" jak Tommy Lee Jones
Mówiłem wtedy: "ziom! kurwa przerwij ten rap"
Ale stoję tu przed majkiem jak Kevin Mcbride
No i bez dwóch zdań, mam tu swoje zdanie
W pamięci parę ran, które dały mi wiarę
I ten rap na blokach gdzie fart to w lotka
Była trójka albo kurwa mieć gram na dwóch
Ty rozpierdalaj scenę ja tu gram na dwóch
Wtedy łapię wenę ciągle jakbym grał za dwóch
Kiedy spadali tu w dół [burzyła się scena]
Wtedy leciałem do góry [jak Drużyna Pierścienia]
I rzadko coś zmieniam jak David Guetta
To spełniam się częściej niż marzenia w gettach
[Refren]
Wracam na scenę jak Monthy Pyton
Rzucam poezję jak Gordon Byron
I jak Marlon Brando mam własny styl
I oddaje Wam serce jak Will Smith
[2 Zwrotka]
Dekada na plakatach, która daje mi moc
Zapraszam was do świata tu jak Kylie Minogue
Zrobiłem ten krok satysfakcja maksymalna
Mimo wszystko kurwa chłopie nie odbiła tu mi palma
[Grabson] - człowiek z blizną jak De Palma
[Gram to! ] często czuję, że to farsa
[Znam to] uczucie jak idę na pożarcie
Ale czuję się dziś lepiej niż czułem się na starcie
Wiem, że odbijam ciągle ID na bramce
Do Anglii, Irlandii mogłem sam spierdolić
Ale Dublin jak dubbing nie grał żadnej roli
I wiem jak to boli kiedy świat traci sens
Ale wiem też jak ważny jest ten czas i pęd
Chcę mieć ten dzień jak kiedyś Ras i Ment
A Ty nastaw sprzęt, a potem swoje ucho
Bo stawiam tu na siebie jak Gianluigi Buffon
[DJ Nambear Cut]
[Refren]
Wracam na scenę jak Monthy Pyton
Rzucam poezję jak Gordon Byron
I jak Marlon Brando mam własny styl
I oddaje Wam serce jak Will Smith