[Refren] [x4]
Udowodnij, udowodnij
Że jesteś warta więcej, niż mógłbym sądzić
[Zwrotka 1]
Od rana do nocy swapujesz ekran w dół
Jedyne w twej mocy, to wybrać pod spektakl strój
Młode gnoje chcieliby wpaść z tobą w sekstrans tu
Lecz nikt im nie powie, że są bez szans, cóż
Opanowałaś do perfekcji miejsca póz
A ujęcie nóg to czysta esencja bóstw
Tak, to prawda, masz potencjał i gust
A co poza tym, sam chciałbym wiedzieć
Czy zamiast serca masz lód
Trud to pojęcie ci raczej nieznane
Grunt to, że nie musisz kiwać palcem wcale
Scenariusz idzie zgodnie z planem dalej
Gdy wolą ciebie od niej, jestem twoim fanem prawie
Co weekend widać cię na bibie i to nie tej bidnej
Telefon łączy cię ze światem, w którym przecież żyjesz
Nie wiem, czy to jest prawdziwe czy lekiem na chwilę
Mijam cię wzrokiem, pokaż lepiej, że się mylę
[Refren] [x4]
Udowodnij, udowodnij
Że jesteś warta więcej, niż mógłbym sądzić
[Zwrotka 2]
Bóg wiedział, że jest piękna, dał jej urodę insta type
Chirurg poprawi to, w rezultacie instant hype
I mam wrażenie, że to wszystko to fikcja jak
To, że kiedyś może zmniejszyłbyś do niej dystans sam
Proporcje życia 4:3, tak pryska czar
Jak horyzonty, nie odmawiam ci bycia w błyskach glam
Lecz pokaż też, że jest w tym opozycja dla:
Tego, co sprawia, że nie chcą cię z bliska znać
Chcą, owszem, ty wiesz, co przez to, dobrze, bo
Ciągle poprzez zło tylko tak móc dotrzeć do
Linii mety, taki wynik nie tym jest, czym
Mogłabyś się chwalić przed kimś z reszty, wierz mi
Kogo widzisz spoglądając w lustro teraz
Czy nie jest tak, że walczysz z pustką nie raz
A może nie chcesz przestać być tą suką bez wad
Nie mam pojęcia, trudno, żegnam
[Refren] [x4]
Udowodnij, udowodnij
Że jesteś warta więcej, niż mógłbym sądzić Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska