[Verse 1: Rover]
Dziesięć godzin w pociągu, zjebani na maksa
Jedziemy grać ten koncert nawet, gdy będzie was garstka
Rzeczywistość kielecka czasem wykańcza
Pcham dalej hajs w książki, choć na życie nie starcza
Czuję ból, hypeman płaci za trasę
Bo chyba tylko Darek wierzy, że gdzieś płacą za pasje
Talent? Czasem wątpię, że naprawdę istnieje
Jeśli czujesz jak ja, to znaczy, że też masz nadzieję
[Hook: Rover]
Mów do mnie! Chcę Cię słyszeć!
Mów do mnie! Chcę Cię słyszeć! x2
[Verse 2: Rover]
Na twarzy progres, lecz nie wyglądam mądrzej czy lepiej
Może rozsądniej wydaję te pieniądze w sklepie
Kupuję to czym się najem, a odstawiam Halls'y
Punkt pierwszy, mama uczyła nigdy nie chodź głodny
Punkt drugi, póki co go nie ma
Bo nie zarabiam jeszcze tyle, żeby nie zabrakło chleba
Godzina czternasta, codzienny dylemat
Ile powinienem wydać, by zostało na marzenia?
[Hook: Rover]
Mów do mnie! Chcę Cię słyszeć!
Mów do mnie! Chcę Cię słyszeć! x2
[Verse 3: Rover]
Musisz pamiętać, bo przyjdzie dzień, kiedy odejdę
Jeśli Boga nie ma to właśnie ocieram się o bezkres
Jeden fan na tysiąc to już pełen sukces
Jeśli wspomnisz mnie przy wódce to włącz track, a wrócę
Szósty zmysł, deszcz na karku, zimny oddech
Michał, Rafał, Karol, Darek, Ola, Kornel i Wojtek
Paweł, Marcin, Łukasz, Ula, Rajmund, Mila i Robert
I ktokolwiek, kto znał mnie, proszę
[Hook: Rover]
Mów do mnie! Chcę Cię słyszeć!
Mów do mnie! Chcę Cię słyszeć! x2