[Zwrotka 1]
Kiedy w piątek idę ziomkowi rozjebać gębę na sony
W Tekkena na Sony, biorę piękne kokony i kręcę gibony
Ja pierdole, chciałbym mieć tego sprzętu na tony
Placek z haszem byłby tu często jedzony
Tnę z ziomem na Sony, płonie ten spliff i wnet
Oczy mam jak te czerwone kropki, infrared
Blow blow, strzały w banie
W bani już mam najebane na amen gramy do rana na zmianę
W nowego Residenta, ej ziom zajebista wkrętka
Kiedy w bani masz najarane wtedy zombiaków się bardziej lękasz
Bardziej rozpierdalasz
Wyostrzone zmysły to wątpliwa kara za to, że gibraltara zajarasz
W GTA 4 nasze typy to w chuj kozaki
Mają kowbojski look, mogą wypruwać flaki
Jak się zjaram, przebieram ich dla kurwa draki
Ale później przywracam im kowbojski look jak Lucky
W studio robimy jointy, ale jaramy fifę
Z kolei jak kręcimy jointy - to gramy w Fifę
W dychę, wreszcie lepsza od ProEvo
Kto dostanie w pizdę, ten kręci następnego
[Refren] (x2)
Słucham beamer, benz or bentley, robię placek z haszem
Banan, marchew, jabłko, robię placek z haszem
Proszek do pieczenia, robię placek z haszem
Robię placek z haszem, robię placek z haszem
[Zwrotka 2]
Dziesiąty gibsztyl beret mi zrył skleił powieki mi
Po jedenastym lecę jak dzieci na happy meal
Po 12 z głodu ślina tu leci mi więc po 13
Robię placek z haszem, robię placek z haszem robie placek z haszem
Ziomek odkłada pada zaraz smaży kiełbasę I kasze, na patelni
Ambaras wielki, mi otwiera się sama samara w kielni, mówię zaraz bejbi
Zaraz Cie zajaramy na dwóch, zawiniemy Cie w O.C.B
Zapalimy Cie - na bank, wysoko wtedy tu polecę
Jointy, konsola - dawno oddałem dusze temu
Siekiera wisi, otwórz okno zażyć muszę tlenu
Placek gotowy choć żaden ze mnie jest dietetyk
Wiem, że jak go zjem, to od fazy będę jak kret ślepy
Yummy yummy, dobre jak skurwysyn
Mój placek z haszem, ziom kończę jak to słyszysz
[Refren]