[Produkcja: Pawbeats]
[Zwrotka 1: VNM]
Wracam ze studia do domu, ty czekasz jak zawsze
Ale w oknie poświaty z lampy brak, damn
Zapalam światło i nagły strach
Mnie mdli, jakbym miał od zapaści paść, nie!
Co tak pusto jest, okradli nas?
Czy w niewoli cię napastnik ma?
Ale w łazience wszystko staje się jasne tak
Bo tylko twoich tu kosmetyków w szafce brak
Jeszcze wczoraj marzyliśmy po winie w Vapiano
Potem na sofie widzieliśmy Rodzinę Soprano
Dzwonię do ciebie, ale widzę, że damo
Nie odebrałabyś tu nawet jakbym dał ci godzinę sygnału
Znowu mam ochotę na fajki
Z nikotyną dziś nie wchodzę w te szranki
Idę do nocnego, wypiję coś mocnego
Bo nie rozumiem co doprowadziło cię do tego, nie
[Refren x2: Marcelina]
Nie szukaj mnie, nie trzeba
Gdy jestem - nie dostrzegasz
Gdy znikam - łzy wylewasz
A mnie nie ma
[Break: Marcelina]
Jak kamień w twarz - twój zimny głos na mnie działa
To już nie ty, nieznajomy ktoś
Pogubiłeś się, mnie zgubiłeś też
I za rękę już nie trzymasz
Kiedy nie mam sił, by dalej iść
Ciebie nie ma
[Verse 3: VNM]
Nie spiesz się z tym odejściem
Ode mnie, bo nigdy nie starałem dla nikogo
Wcześniej się, Powiem więcej
Ode mnie miała nie będziesz lepszego nikogo
Wróci tu teraz, zabiorę ją tam, gdzie latały te mewy
Stała tam sama, nasze oczy poznały się wtedy
Ale nie wróci, to outro nie preludium
Sam sobie zasłużyłem, dziś nie byłem w studiu
[Refren: Marcelina] [Tekst - Rap Genius Polska]