Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Uważaj, jaki se wybierasz model
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Niejedna jest suką, niejedna aniołem
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Na te, co mają w bani siano lub olej
Może spotkasz tą do rany przyłóż
Wartą uwagi, nie na pięć minut
Chodzący ideał, świetlisty wyrób
Takiej nie czepia się minus
Może będzie tą kobietą marzeń
Tą, co czeka codziennie z obiadem
Tą, co wesprze za każdym razem
Czy wali deszczem, czy gradem
Obojętnie jej będzie stan konta
Czy pod domem stoi Punto czy Porszak
Nie zapyta, ile wyniosła obrączka
I czy to złoto czy tombak
Wakacje niekoniecznie pod palmą
Zadowolą ją ten wyjazd za miasto
Byle gdzie, byle być z taką panną
Powoli zaczniesz doceniać prywatność
Ona wciąga jak najlepsze koka
Delikatna, szczera, zmysłowa
Lubi klapsy na dupę przyjmować
Tak samo mocno jak tulić w ramiona
Z taką kobietą być można na serio
Tylko ją szanuj, nie traktuj jak przedmiot
To nie trofeum, by się chwalić koleżkom
Jak dajesz 100%, tyle dostaniesz z zewnątrz
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Uważaj, jaki se wybierasz model
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Niejedna jest suką, niejedna aniołem
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Na te, co mają w bani siano lub olej
Niestety, ale medal ma dwie strony
Z niektórych pułapek trudno się wychodzi
Nie daj się nabrać na te niewinne oczy
Chyba że pasuje ci pomykanie w obroży
Niektóre niewiasty mogą namieszać
Jak i w naszym życiu, tak i w naszych portfelach
Od zarania dziejów ten układ się nie zmienia
Te suki zrobią wszystko, byle wydoić do zera
Wiedzą, jak się ubrać, by na parkiecie błyszczeć
Dekolt i miniówka, tu grają pierwsze skrzypce
Do tego ładna buźka umalowana ślicznie
Cukierek, co skusi chyba każdego mężczyznę
Nigdy w klubie nie płaci za siebie
Zawsze znajdzie się tam jakiś jeleń
Co zostaje tym chwilowym partnerem
Dopóki siano mu wypycha kieszeń
Gorzej, jak nagle się skończy mamona
I nie będzie z czego wszystkiego fundować
Skuma, że musi go natychmiast olać
I znaleźć nowego adoratora
Ofiologia to nie mój kierunek
Choć żmiję na bibie od razu wyczuję
Miej się na baczności, gdy podrywasz szmulę
Bo nie zawsze z niej taki kwiatuszek
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Uważaj, jaki se wybierasz model
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Niejedna jest suką, niejedna aniołem
Świat dzieli się na dwa rodzaje kobiet
Na te, co mają w bani siano lub olej