[Intro: Tau] Marana Tha Odpocznij Słowa klucze Miliardy ziaren Bezkres - czuję Marana Tha [Refren: Tau] Wsłuchuje się w głos mego serca Chcę rozpoznać tak jego tembr Niezbadana jest jego głębia Nie dociera tam tylko dźwięk Kiedy gleba wokół spierzchnięta W głębi serca błagam o deszcz Kiedy spadnie z nieba ulewa I wypłucze ze mnie te śmierć [Zwrotka 1: Tau] Ludzka dusza to bezdenna studnia Zanurzam się znów w jej czeluściach Jak odszukać wejścia do źródła? Zapuszczam się wgłąb by szukać jej ujścia Wsłuchuję się w głos, który szepce Chce zrozumieć go jak najlepiej Podpowiada bym płynął głębiej I rozpala serce, bym widział gdzie jestem Płonę, moje dłonie są złączone Wznoszę pod nieboskłonem prośbę Wieczny Kreatorze, Ojcze Ile my wiemy o Tobie? Powiedz A może nic oprócz tego, że wszech możesz Mam wolną wolę, która pozwala mi odejść Lub podejść bliżej, co wybiorę? Świat jest zbyt płytki, Boże brodzę w nim Ja utonę w Tobie, aby żyć [Refren: Tau] [Zwrotka 2: Tau] Zrozumiałem, że nie jestem tylko ciałem, ale Mieszkam w nim i otrzymałem nad nim władzę Kiedy patrzę tak na siebie, dobry Panie, myślę
Że to zbyt genialne, ten wynalazek Poruszam każdym palcem obszytym skórą Odczuwam w każdym czasie kontakt z teksturą A kiedy patrzę na świat, rozumiem, że Nie robię tego sam, co za dar A we mnie milion procesów zachodzi Odbywają się bez mojej woli Krew krąży, serce pulsuje Ciało kontroluje moją każdą komórkę Wdech, wydech, tyle tajemnic Wiem, żyję, nie jestem ślepy Ty jesteś duchem, ja duchem w ciele I funkcjonuje by poznać Ciebie [Refren: Tau] [Zwrotka 3: Tau] Dzięki Tobie Ojcze mogę to pojąć Ty wyposażyłeś mnie w świadomość Ludzki umysł to niezbadane terytorium Zatrzymaliśmy się w przedsionku Co jest w środku? Nikt nie wie Nawet, gdy rozetną mnie skalpelem Pozwalasz nam myśleć i myślę, zapytam Czemu tak niewielu się domyśla? A teraz pozwól mi żyć, pozwól mi iść Tam gdzie czeka na mnie krzyż Tyle dni rozpalałeś we mnie ten ogień Duch, ciało, umysł - człowiek Wielbię Cię w tej mojej prostocie I proszę pokornie byś wybaczył nam zbrodnię Proszę pozwól mi trwać, cierpi Twój świat Na brak Ciebie - Adonai Marana Tha [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]