[Zwrotka]
Mefedron to szmata, suki nie chce znać, jebać!
Może z kurwą ruszę jeśli zajdzie potrzeba, a na razie to to zlewam, jebać!
Czegoś się spodziewał, że tutaj zginę?
Pu pu pu nie ten rocznik skurwysynie
Farszem nabijam cukinie jeśli bit byłby cukinią, ding dong nie pojedziesz tą windą!
Zagrasz w ping pong, to kurwa odbij, lubisz plotki, Ty mój chuj jest słodki
Twoje ruchy mrzonki, Twoje ziomki to pionki
Przeciwko nam kurwa rządowe czołgi!
Czujesz się spokojny to pewnie żyjesz w błędzie
Czujesz niespokojnie, to pewnie masz wyjęte
Parę nocy z rzędu przegrywasz z wielodobem, zasypiasz, pierdolić ćpuńskie fobie! (tfu!)
Jadę z tym, jakbym kurwa jechał z dziwką
Polska, Warszawa, Ciemna Strefa, Hip-Hop
Macie coś przeciwko? To mamy beef na noże
Dobry Boże ja pierdole co za młodzież!
Co się rap to się woże no bo co kurwa nie może?
Chuj mnie boli co se napiszesz na forze
Jointy smoże, voila madam, Ty kurwa taka, że by smyrnął po pośladach
Takie właśnie tutaj wypierdalam, a Ty w populizmach się upierdalaj
Dzyń dzyń, co tam morda u Ciebie? - Ebe Ebe, Ebe Ebe Ebe
I bardzo dobrze, to nie głuchy telefon, idź pokrzycz do lasu, to usłyszysz echo
Echooo, satelita wysoko, namierza Twój telefon, logowania (Hello Moto)
Weź ogarnij coś by nie wiedział o tym nikt, że ściany maja uszy wiadomo nie od dziś
Sąsiedzi złe intencje zawodzi czynnik ludzki
Tak jak bydle leci do garnka wódki
Potęga gotówki nie chce skończyć jak reszta, zresztą znowu wypada reszka
Jebana dilerka, wróżby z białego prochu, wybierz jedną liczbę od dziesięciu do roku!
Atmosfera gęsta co raz bardziej w butli, Exclusive rich b**h, kupują futra z nutrii
Putry, kasyna, hotele, zabawa, jebnie Ci pikawa kurwa fa, zawał!
La viva lambada, ładnie żeś nakłamał, sąd Cię uniewinnia bo sam tego nie ogarnia
To nie kurwa narnia, choć tysiące bajek, cudawianki, pióropusze kaszel od ruskich fajek
Tiri titi, meliniarsko kurwa dewastacyjne graffiti
Pod kołami big city, a problemy największe
Zawsze ktoś do kogoś ma gdzieś o coś pretensje
Ktoś maczety miecze, ktoś ma rottweilery
Ktoś pierwsza liga samar, ktoś dopierdolony steryd
Ktoś ma dobry rap, a ktoś go kurwa nie ma
Siema siema siema pozdrowienia z podziemia! [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]