[Zwrotka 1: Chada]
Ja tak jak ty chciałbym więcej niż mogę
Ja tak jak ty napotykam przeszkodę
Piję tę wodę i pragnienie gaśnie
Niech to uczucie już nigdy nie zaśnie
Ja tak jak ty widzę te obrazy
I skurwysynów dopuszczonych do władzy
Szatan tu rządzi i wydaje rozkazy
Idąc ulicą ja tak jak ty
Patrzę na ludzi schodzących na psy
Wchodzę do gry i trzymam ciebie w szachu
Rap dla grochowskich dzieciaków
Rap dla grochowskich dzieciaków
[Zwrotka 2: Pih]
Nie ma tematu gdy cierpieć ma rodzina
Ja tak jak ty odgrywam rolę brata, syna
Tak jak ty do pewnych spraw muszę dorosnąć
Choć sytuacja próbuje mnie przerosnąć
Tak jak ty chcę bardzo przestać z wódką
Nie ja ją a ona mnie trzyma zbyt krótko
Tak jak ty nad sobą kontrolę tracę
Tak samo chciałbym mieć godną pracę i płacę
Ciężkie dni szczerze mówię ci
Ja tak jak ty wtedy śmieję się przez łzy
I tak jak ty jestem bezsilny winny
Naszego bólu nie zabierze na siebie nikt inny
[Refren: Fu]
Teraz nasz ruch wchodzimy do gry
Ja tak jak ty ja tak jak ty
Na nogi stań chociaż płyną łzy
Ja tak jak ty jak tak jak ty
Zawsze się staraj spełniać swoje sny
Ja tak jak ty jak tak jak ty
Będę walczył do końca
Ja tak jak ty jak tak jak ty
[Zwrotka 3: Chada]
Co dzień ulegam sile tej zarazy
Bo nasze życie bogate jest w skazy
Tysiące razy widzę to oblicze
Ja tak jak ty różnie ludziom życzę
Ja tak jak ty i szare ulice
Znasz tajemnicę to lepiej jej dochowaj
I zapamiętaj to prawdziwe słowa
To są marzenia one muszą żyć
Przestań się kryć spełniaj swoje sny
Ja tak jak ty, ja tak jak ty
Widzę świat zły pełen złego
Ktoś wyciąga dłonie po to co nie jego
Ja tobie życzę wszystkiego dobrego
Ja tak jak ty, nie pytaj dlaczego
[Zwrotka 4: Pih]
I w jakim celu obrażam czasem ludzi
Ja tak jak ty znam smak niejednej burzy
Ten tryb życia nie służy a ja tak jak ty
Zaciskam zęby bo złość się w sercu tli
Tak jak ty mieszkam w betonie matni
I bywa tak jak ty zdaję się na przypadki
Tak jak ty z zasady nie chcę a muszę
Co jakiś czas oglądać serial ludzkich wzruszeń
Ulegam pokusie ja tak jak ty
Mam niepokojące mrożące krew w żyłach sny
Nie uśmiecha się mi stawać z nimi oko w oko
Jak niejeden z nas nieraz mierzę za wysoko
Pudłuje, a wtedy wróg czuje się pewniej
Ja tak jak ty sam nie wiem co siedzi we mnie
[Refren: Fu]
[Zwrotka 5: Chada]
Wybierz koleżko tę właściwą stronę
I zapamiętaj karty są znaczone
Grochów na zawsze będzie moim domem
Mosty spalone i spalone układy
Ja tak jak ty i proste zasady
Na swoje barki trud życia biorę
Ja tak jak ty idę swoim torem
Bieda zabija społeczeństwo chore
Pokaż człowieku że masz silną wolę
Kiedy upadasz upadaj z honorem
Pokonaj próg wróg czeka na pomyłkę
Człowiek od zawsze człowiekowi wilkiem
[Zwrotka 6: Pih]
Tak jak ty ja tego nie zmienię
Im głębiej się zanurzam tym większe ciśnienie
Z całego życia brudy tkwimy w tym po szyję
Moja czy twoja kąpiel, żadna ich nie zmyje
To wszystko męczy tak że morzy sen
Do życia tlen tak jak ty oddycham szmalem
I tak jak ty chce załapać się na falę
Bieda brak chleba satysfakcji nie daje
Jak ty ode mnie nie wymagam od ciebie niczego
Wiem że zło nie prowadzi do dobrego
Tak jak ty pamiętam skąd jestem, swój blok
Białystok stroma słoneczny stok
[Refren: Fu] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]