[Refren: BRZ] (x2)
Bo to prawda, bo to fałsz!
Tyle tego ile w Tobie jest, tyle tego jest w nas
Bo to prawda, bo to fałsz!
Tyle tego ile w Tobie jest, tyle tego jest w nas
[Zwrotka: BRZ]
Wiatr miota nami jak liściem na wietrze
Jak zrywka rzucona z okna na 10tym pietrze
Musimy znaleźć grunt aby ogarnąć tę przestrzeń
Twardo stanąć na swych nogach i zmienić się w zwycięzce
Każdy z nas ma swoja świeczkę tam ponad chmurami w niebie
I mówią od nas zależy kiedy zdmuchną jej płomienie
Lecz ich wielkość, ogień w niej powieszamy wiernie
Każdego dnia, tworzymy swoje przeznaczenie
Niszczy nas zazdrość, niewierność, i słabości w chuj bo
Dzięki temu dociskamy wieko w pudle zwanym trumną
W rękach naszych broń a nie ogień, gniew nie miłość
Jebać nicość i przeszłość, kiedy odkrywamy przyszłość
Bo tylko ja sam, jak ty i każdy z nas
Zmieniać możemy ogień w ryk, bądź w ogień w nas
Unieś rękę do góry, bo już nadszedł pierdolony czas
Aby przenosić góry, bo tak ma każdy z nas
[Refren]
[Zwrotka 2: Wilku WDZ]
Ziom to brzmi jak stare dobre Wu
Reprezentuje Diil Gang, Hemp GRU
To nie żaden trueschool, wbij se do mózgu
Zdobywam teren, lecz nie używam muskuł
Tu skurwiele chcą, wszystko za darmo
Na tym samym wózku jadą, wszyscy
Swoje ziarno palę w piecu, Boże wybacz proszę
Strzał, strzał, strzał, kurewstwa nie zniosę
Bez ogródek, ceregieli ten twój kit kładę na chuj
SWD daje beat, jadę dalej brachu
Jebać whacków, jebać łachów, masz swą dumę nie trać czasu
Oni chlają, oni ćpają, ty nie stawaj dodaj gazu
Nie od razu to zrozumiesz, lecz powtórzysz razy tysiąc
To mój sukces boli wielu, mija tydzień, mija miesiąc
Trudno zgarnąć pierwszy milion, łatwo zgubić się po drodze
Miałeś klucz i stałeś u drzwi, a zjebałeś to najgorzej
[Refren] Tekst - Rap Genius Polska