[Refren]
Niech nikt – nie zamyka drzwi przed bratem swym
Niech nikt – nie zapodaje dziś tematów złych
Niech nikt – nie umiera dziś, bo będę zły
Niech nikt, Niech nikt – nie rozkazuje mi
Pieprzę politykę, to oczywiste
Zawijam liście i nie ma mnie na liście
Wbijam końcówę w czoło pani minister
Pierdolę system, przyszedłem a nie przyszłem
[Refren]
I gaz do dechy i wypuszczam czad z aparatury co ma miliard wat
Pocisków grad, muzyczny chuligan
Pierwszy projekt solo Babilon Jeden strzał
[Refren]
Mistyfikacja jest drogą do szaleństwa
Gdzie mieszka bestia, brat duchowego przejścia
Wejścia do przejście nie ma – strefa zamknięta
Człowiek nie pękaj, zginie dziś ma nędza
[Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]