To było smutna środa
Jeden z tych dni
Salka duszna i mała
Wszędzie krzyk i hałas
Tygrysy, lwy i szczury
Podziemnej popkultury
I ostro i dużo
To był sygnał przed burzą
Potem była ulica
Ktoś uciekał ktoś krzyczał
Ich dziesięciu tych dwóch
Łatwa zdobycz dla lwów
Krew krew na murach
Podziemna popkultura
I krew krew na murach
Podziemna popkultura
Jeszcze nie noc
Godzina dwudziesta
Ja spaceruje po przedmieściach
To jeszcze nie noc
Godzina dwudziesta
Na naszych przedmieściach
Jeszcze nie noc
Godzina dwudziesta
Ja spaceruje po przedmieściach
Jeszcze nie noc
Godzina dwudziesta
Na naszych przedmieściach
To jeszcze nie noc
Godzina dwudziesta
Ja spaceruje po przedmieściach
Jeszcze nie noc
Godzina dwudziesta
Godzina dwudziesta
Na naszych przedmieściach