[Verse 1]
To początek, cofam się w prehistorię
Miały wyjść z tego nici, ale oszukałem mojrę
Zmieniam kategorię, masz mnie brać na serio
Przejdę z "mieć potencjał" do "siać rozpierdol"
Facebook, każdy wrzuca swój rap
Leci gówno na ścianę jak Markiz de Sade
Dinozaury giną, ich gatunki, ich DNA
To bling, bling (bling, bling) z bursztynowych inkluzji
Połowa ma mnie za geniusza, połowa za idiotę
Tej drugiej to nie rusza, ta pierwsza stawia totem
Zmieniam trajektorię mych pocisków
Oni odchodzą od zmysłów, aby dojść do zysku
Odbieram słuch, wzrok, węch, smak i dotyk
Bo ich rap nie ma sensu, nie trzeba tu poligloty
Tworzymy historię, samiec alfa, geneza
Zamykamy grę, Golin to samiec omega
[Hook]
Alpha, step
Omega, step
Kappa, step
Sigma, step
[Verse 2]
To nie hiphopowy eden, prędzej piekło
Jak widzę rap dupeczki, to chcę odzyskać żebro
Po owocach ich poznacie, a nie po kolegach
Nie wracają do korzeni, ale wracają na drzewa
Złamię raperom pióro i strące korony królom
Nawet moje drugie imię to Numero Uno
99 powodów by nie nagrywać
I o 200 więcej by walczyć jak Leonidas
Skończysz jak Stephen Hawking, mając me albumy
Złamię ci kręgosłup albo (co?) otworzę umysł
Pytasz mnie kto najlepszy jest
Czy Młody Wilk, czy lepszy żbik, a może wściekły pies
Chleję do dna, aż zapomnę jak się nazywam
Ty nie zapomnisz, bo to dopiero się zaczyna
Tworzymy historię, samiec alfa, geneza
Zamykamy grę, Golin to samiec omega
[Hook]
[Break (x2)]
Geniusz O Legendarnej Inteligencji Nadludzkiej
Gamoniom Ofiaruje Lament I Nauczkę
Gryzę Oszustów, Luźną Ironią Nawet
Grad Obelg Likwiduje Insekty Nieciekawe
[Verse 3]
Nie wierzą we mnie ci bezbożni jak Kafir
Myślałeś, że spocznę na gwoździach jak fakir
W imię ojca jak Rakim, w imię syna jak Nasir
Jedyne moje braki to wyprute flaki
Rosyjska ruletka, ja łowca jeleni
Nie wiem co mi strzeli do łba, gdy piszę te treny
Jedni liczą PLNY, drudzy liczą swe problemy
A ja wchodzę między nich zmienić oblicze tej sceny
Jedni liczą PLNY, drudzy liczą swe problemy
A ja wchodzę między nich zmienić oblicze tej sceny
[Hook] [Tekst - Rap Genius Polska]