[Refren: Kala NON]
Wierzę i ja, że stanie się tak
Któregoś dnia znowu będzie jak kiedyś
Wierzę i ja, że któregoś dnia
Stanie się tak, nie tracę nadziei
Któregoś dnia tak kiedyś powiedziałam sobie
Zrobię co kocham, raczej kocham to co robię
Któregoś dnia wierzyłam, że będzie pięknie
Tego się trzymam i nigdy nie wymięknę
I wiem
[Zwrotka 1: Bilon]
Któregoś dnia, będzie dobry balet (elo)
Spotkamy się znów na tej samej fali
Z bandą ziomali, słychać nas z oddali
Zabójczy śmiech, w bawełnę ubrani
Diil rewolucja co mi najwyższy dał
To ludzi wsparcie, bo cóż bym zrobił sam
Z JLB drań Bilet z Emokah bram
Dziś syn i ojciec, spokojnie chodzę spać
Dawaj ziomuś
[Zwrotka 2: Wilku]
Któregoś dnia znów familia będzie razem
Znajome twarze, za wasze zdrówko smażę
Wie o tym tylko ten kto bliskich stracił
Przez czyjś zbyt długi jęzor, takie czasy
Któregoś dnia ta nadzieja mnie nie opuszcza
Pakiet w kiermanie, legalnie łapię buszka
Coffee-shop na dzielni (mmm) było by pięknie
Tak czy siak ziom zraz coś pęknie
[Refren: Kala NON]
[Zwrotka 3: Bilon]
Któregoś dnia zajmę się odpoczynkiem
Dziś nie odpoczywam, dbam o swą rodzinkę
Kto mam mi dać jak sam sobie nie wezmę
Waleczne serce, po trupach nie pędzę
Fason to świętość tak jak ziomka żona
Trzeźwy czy pijany musisz warzyć słowa
Ja nasze melanże wspominam zajebiście
Do następnego on i tak sam do nas przyjdzie
[Zwrotka 4: Wilku]
Któregoś dnia podejmiesz decyzję
Pójść na łatwiznę czy pokazać charyzmę
To co wybierzesz bądź świadom już dzisiaj
Będzie mieć wpływ na jakość twojego życia
Któregoś dnia wcześniej czy później to zrozumiesz
Każdy jest częścią systemu, ziom uwierz
Nie myli się tylko ten co nic nie robi
Sen sam się kończy gdy dzień nadchodzi
[Refren: Kala NON]
[Outro: Kala NON]
Wierzę i ja, że stanie się tak
Któregoś dnia znowu będzie jak kiedyś
Wierzę i ja, że któregoś dnia
Stanie się tak, nie tracę nadziei
Któregoś dnia rzucę to wszystko
I wyjdę rano niby po chleb
Wtedy na pewno poczuję się lepiej
Zostawię za sobą ten zafajdany świat [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]