[Hook: Szamz x2]
Jest piąta rano, ja nie potrafie spać
Moi wszyscy ludzie, oni biegną po ten hajs
Ja nie mam czasu spać, ja nie mam czasu spać
Ja nie mam czasu spać
[verse 1: Szamz]
Piąta rano, popijam kawą
Już skończony blant, już skończony blant
Piąta rano, oczy zamykają się na cały świat
Ale nie moje, z KGR'em robie, dobry track (robie dobry track)
Robi się jasno, kawe mam czarną, jak rpa (jurek rpa)
Nie śpie jakbym walił koks z popkiem
Jakbym walił kim kardashian całą noc płonie
Nagrywam kozacki mixtape który Tobie wpadnie w dłonie
Nie mam czasu spać, piąta rano to jeszcze nie koniec
[Hook x2]
[verse 2: Maxx]
Jest piąta rano, ja lecę odwiedzić sklep
Seta na sen, no może dwie, nie daje to za wiele
Jakiś zimny napój bo jest chyba z milion stopni
Nie wiem, pisze status może przyjdą jakieś ziomki
Znowu nie zasne przez 40 godzin
Próbuje się jakoś tutaj wymęczyć ale sam nie wiem co robić
Pamiętasz bezsenność dla mnie to jak druga wersja
Dalej mam ten problem a juz chciałbym żeby przeszła
Może se kupie wkońcu jakieś leki na senność
Jak jest po piątej rano, ja przed oczami mam facebook
Sen to kuzyn śmierci, tak tu czasem mówią ziomal
Dlatego przychodzi latwo tylko jak mam zgona
[Hook x2]