[Verse 1]
Ja mam powód by tu żyć, na dowód ty tu idź, idź
A po drodze do ogrodu zleć by mi garnitur szyć
Bo mam powód żeby tańczyć na tych gruzach, draniu
Gdzie politycy mają ponoć wprawę w uzdrawianiu
Mam powód by coś rzucić i powód by coś zwrócić
Jeśli w nas obu widzą ludzi, powód by się obudzić
Płyną zdania przez światłowód tak jak jaja przez jajowód
Moją pasję masz na dowód, cała reszta to ciemnogród
Stoję jak ostatni z chowu, co dał słowo słowu
Bo znów miał na nowo powód, znowu sam jak na pustkowiu
Nie przekonał mnie ich dochód, i kto jaki ma samochód
W rękach trzymam przeciw dowód, z przodu trójka a tył Dowu
Miałem powód żeby zacząć i mam powód żeby skończyć
Teraz w rogu z trzecim palcem, ślę wam znowu ten list gończy
Powód spycha cię do rowu lub popycha cię do przodu
Tylko po to, żebym kochał niepotrzebny jest mi powód [Tekst - Rap Genius Polska]