[Intro]
Żyj z całych sił
I uśmiechaj się do ludzi
Bo nie jesteś sam
[Zwrotka 1]
Może jesteś jednym z tych, albo jedną z tych co umrą młodo
Lepiej stracić życie, niż przez nie osobowość
Jestem z Tobą jeśli czujesz coś w tych wersach
I jestem Tobą jeśli czujesz coś w tych wersach - to mnie napędza
Jesteśmy ludźmi poznajemy życie, albo znamy je już dobrze
Im bardziej je znasz tym bardziej wiesz jakie jest podłe
Zaciskamy pięści po to żeby dostać w zęby
Ale lepiej dostać w nie, niż za nimi chować język
Nigdy nie strzelałem z dupy ale znałem paru takich
Kozaki na psach strzelały z dupy, bo się srały paki
Szybkie fury, głupie dupy, nie mam nic z tym nic wspólnego
Wole jeździć corsą, walić beton, ciągle srać na żeton
Niż walić na koncertach fankę i ćpać z nią amfę
Patrząc na to ze z wyglądu ma 20 w dowodzie 16
A w mózgu niewiele, pamiętam jak miałem tyle
I bylem jebanym szczylem zakręconym jak winyle
[Refren] x2
Pierdole pół tej sceny, hieny i przemysł który ją tworzy
Wożę się na tracku, w życiu nie muszę się wozić
Wyśmiewam kozaków i zarówno leszczy
Jesteś sobą wierz mi, bo sodówa to nie jest dla mnie mainstream
[Zwrotka 2]
Łapię się za głowę i masuje skronie gdy widzę
Kolejną krowę, która leży na stole, ją opierdole chyba
Wybacz, że Sulin to człowiek i tez musi jeść i spać
I nie pytaj mnie o trzeciej czy wbijam na track
Nie jestem niski, ale żadna ze mnie gwiazda
I to może powód, że znowu coś mnie kurwa przerasta
Nie lubię słuchać jak banan mówi, że z niego hasta
Jestem kumaty, jak wielu przez to gdzie się wyrasta
Miałem ziomka, który nosem z stołu sprzątał
Mówiłem: "Kurwa ćpunie wreszcie weź to odstaw, weź to zostaw"
Miało być z górki, co nie? Taka prawda
A czujesz czasem, że to z górki brzmi jak wejście bez sprzętu na K2
I nawet jeśli jesteś młodszy, dajesz wiarę w to co robisz
To bije ci pionę, bo o to w tym właśnie chodzi
I jeśli dadzą ci szanse to sprawa jest prosta
Nie wyśmieje cie w wywiadach, a zbije ci piątkę, jak od ziomka
[Refren] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]