[Refren: Kay x2] To jest dla moich braci, dla moich sióstr Kiedyś trud się opłaci, damy radę znów [Zwrotka 1: W.E.N.A] To dla moich żołnierzy, którzy walczą, bo wiedzą, że warto Każdego dnia podnosić wzrok, mierzyć się z apatią Rutyna spraw zabija, ulice patrzą Nie było łatwo nigdy, nie jest, nie będzie znasz to Wiesz jak trudno znaleźć miejsce na tlen W sytuacjach bez wyjścia, oddać więcej za mniej Nadejdzie dzień kiedy będziesz na dnie Zaciśniesz pięści zobaczysz, że nie będzie tak źle jak jest Kiedy nie masz siły się podnieść Patrzysz przez ramię bez bliskich przy Tobie Powiedz co robisz wobec oczekiwań Wiesz na co Cię stać i nie możesz wciąż przegrywać Czujesz, że chwilami musisz odpuścić Przełknąć dumę, posłuchać instrukcji Chociaż ten jeden raz nie oglądać się wstecz Wstać, ruszyć z miejsca, osiągać swój cel i Kay [Refren: Kay x2] [Zwrotka 2: W.E.N.A.] To dla moich sztuk, które trzymają niemowlęta na rękach Kamuflując brak snu warstwą tuszu na rzęsach Wspomnienia szczęścia zostały na zdjęciach
On odszedł, zostawił tobie ból rodzicielstwa Ambicje - wiele z nich przestaje się liczyć Oddajesz siebie i zostajesz z niczym Spójrz, rodzina też potrafi być obca Syn cię drażni, bo zaczyna przypominać ojca Nieprzespane noce, dłonie zlane potem Masz dość, wokół setki niepotrzebnych ocen Sama nie wiesz gdzie nadzieję odnaleźć Skąd wziąć wolę walki, gdy bez niej zostajesz Trudno jest kobiecie chować mężczyznę Nie tłumacz tego mi, nie znam życia gdzie indziej Spójrz mu w oczy nie mówiąc już nic Daj mu tą nadzieję, że nauczysz go żyć i żyj [Refren: Kay x4] [Bridge: Kay] To jest dla, dla, dla x8 To jest, to jest, to jest, to jest, to jest, to jest, to jest, to jest, to jest, to jest... x4 Dla moich braci z wszystkich miast Dla moich sióstr, dla moich gwiazd Dla moich ludzi, bo nasz czas już nadszedł Ja zawsze [Refren: Kay x5] [Outro: Kay] Dla moich braci, dla moich sióstr... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]