Hej człowieku posłuchaj
co ci teraz powiem
Mi to kiedyś ktoś powiedział, lecz go nie posłuchałem
Teraz opowiem co się wtedy stało
Zabiłem człowieka to jest jeszcze mało
Zabijałem za pieniądze kogo mi wskazali
po skończonej robocie pieniądze dawali
Miałem kupę kasy nie wiedziałem co z nią zrobić
więc zacząłem brać, towar łatwo mogłem zdobyć
Wciągnąłem się w to, z kasą nie było problemu
aż do czasu gdy znalazłem się w więzieniu
Zamknęli mnie za towaru posiadanie
Myślałem, że to koniec, nie wiedziałem co się stanie
W sądzie wyznaczyli za mnie sporą kaucje
ale za to dostałem darmową kurację
Gdy wyszedłem z kicia brać przestałem
ale za to, że wyszedłem znów robotę dostałem
Nie chciałem tego robić, lecz mnie do tego zmusili
Gdybym tego nie zrobił to by znowu mnie wsadzili
Pokazali mi gościa i dali gnata
i mówili mi strzelaj przecież to jest szmata
Ref. To jest szmata, zabij ją, zabij ją
POM POM
Decyzja była trudna nogi miałem z waty
lecz w końcu strzeliłem strzeliłem do tej szmaty
Powiedzieli mi, że dobrze się spisałem
lecz tego co zrobiłem potem strasznie żałowałem
Po tej robocie dostałem tydzień przerwy
wtedy było spokojnie, później znowu przyszły nerwy
Przy kolejnych ofiarach już się nie zastanawiałem
tylko dobrze celowałem i po prostu strzelałem
4 miesiące od pierwszego strzału
trochę już przeszedłem inny dostał by zawału
Kolejna robota, kolejne zlecenie
lecz to wszystko się skończyło i zaczęło się więzienie
Złapali mnie na gorącym uczynku
nawet nie miałem długiego odpoczynku
Gdy doprowadzali mnie z więzienia pod sąd
wtedy padł strzał nie wiadomo skąd
Odgłos strzału to dla mnie rzecz nienowa
lecz tym razem celem była moja głowa
Teraz żałuje ale mnie już nie ma
pamiętam tylko słowa nie do zapomnienia
Ref. To jest szmata, zabij ją, zabij ją
POM POM