[Zwrotka 1: Kuba Knap]
To może być ostatni stracony dzień
To w jedną stronę bilet jak Boney M
Szybka an*liza, długi goń po koks pchamy
Kurwa, ślepa uliczka, plecami do ściany
Jakaś butla, z butli tulipan, tulipan w paczkę
Paczkę na jaźwie, odpala tryb typu Scarface
W skroniach dudni oczy z orbit
Przed siebie na oślep, byle obić mordy
Dajcie mu teraz przeciwnika
Jak podpięty pod prąd pędzi przez siebie
I pięści zaciska
Kto tu przyjdzie, po kolei na noszach wyjdzie
Wizja wyraźna jak żyły na szyi
Posiada style jak Bruce Lee , bo urwał ryje
Gdzieś piętnastu, nie liczył tych co spierdolili
Nie liczył tych co spierdolili
Nie liczył tych co spierdolili
[Refren]
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
[Zwrotka 2: Stasiak]
Nie liczył tych co odklepali
Sam przestał, kwiat ze szkła, on ze stali
Popędzany typ co szmugowali
Wcześniej bez przeszkód teraz kłopot mali
W trasie, transfer do miasta, oczy sowy nie zaśnie
Paranoja co z tym zrobić
Zastanowi się później, teraz leci dalej
Nad chodnikami wyżej niż Himalaje
Wydaje pieniądze, których nie zarobił
Gajer, zegarek i problem się mnoży
Kobieta cyganka piękna jak z bajek
Cygański król dał im ślub w tym szale
On wnosi w związek, kłopoty i towar
Plus złe wychowanie jak Almodovar
Ona złoto ojca i bulteriera
Tylko czy on to on i co zrobią teraz
[Refren]
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
[Zwrotka 3: Ten Typ Mes]
Haj się odwrócił, zamiast złota - rdza
Gdzie ten haj? Nie pomoże nawet Kac Vegas
Chciałbyś chyba Kac Wawa
Co to za baba i ta jego bielizna jak z miodem kawa
W kieszeni zaskórniak, przyda się trza wsiąść w PKS z tą młodą Edytą Górniak
Obok martwy szczeniak z uśmiechem na pysku
Przyćpał z kundlem, międzygatunkowy nocny dyskurs
Charlie Sheen gratulował im przez lustro
Mogło być gorzej przybył z samą Whitney Houston
Cyganka będzie potrzebna, zrób rosół
I dzwoń po krewnych, ekipę stu osób
Skołuj zaraz bo mam długi Edi Gierek
Dość wierzycieli, niecnych gierek, jeźdźmy w teren
Tyś mi żoną
Pewnie mamisz szwagra jak ty masz kłopot on za nami stanie bez wiagry
Wżenił się w rodzinę, szczęścia amulet
Jeśli pogrywasz z nim, pogrywasz z cygańskim królem
[Refren]
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]