[Refren]
884, znów wybieram później cofam
Czarny samsung wzywa białego iPhona
Brak zasięgu, pustka w oczach
Kontakt urwany, chociaż włączam przeszłość co dnia
[Zwrotka 1]
To dziwne, się wkurwiam
Nie pisze zazwyczaj numerów o dupach
Jedynie o sukach, tych w klubach co później ehe
Ból w sercu i płucach bo znów łapie bucha
Patrze w telefon a skrzynka wciąż pusta
Tak jak ten pokój i obok poduszka
Jak wzrok tej osoby co widzę ją w lustrach
Codziennie, chwytam telefon
Patrze w tapete witam się z bletką
Wybieram jej numer i znowu coś pękło we mnie...
Znów się śmieje chociaż nie jest lekko
Pewnie to przez picie Brandy z Amaretto
[Refren 2x]
884, znów wybieram później cofam
Czarny samsung wzywa białego iPhona
Brak zasięgu, pustka w oczach
Kontakt urwany, chociaż włączam przeszłość co dnia
[Zwrotka 2]
Czyściłem kontakty lecz znam go na pamięć
Jak twoje perfumy, charakter, ubranie
To nie było sztuczne jak reszta tych panien
Co chcą mnie na noc, za rapowanie
Choć nie była święta, problemów przetrwałem milion
Dziś czuje się jak w kasynie, z miliona przegrałem wszystko
Mam ciężki charakter, zupełnie jak rękę
Lecz Tobie na rękę to nigdy nie było
Nie wyrażam uczuć choć dziś je posiadam
Nigdy nie powiem, że jest mi przykro
Ten telefon mnie już wkurwia chyba dostane zawału
Choć mi serce nadal bije, to na lini brak sygnału
[Refren]
884, znów wybieram później cofam
Czarny samsung wzywa białego iPhona
Brak zasięgu, pustka w oczach
Kontakt urwany, chociaż włączam przeszłość co dnia
[Zwrotka 3]
Wyciągam portfel - wracają wspomnienia
Oglądam avengers - wracają wspomnienia
Otwieram albym - wracają wspomnienia
Kurwa inaczej już się tu nie da
Nie chce żyć z tą myślą, nie chce żyć w ten sposób
Miałem tu tylko być ja i moi ludzie
Lecz widzę Cię wśród tych osób
Ogarnia mnie złość znów
Wyjdę na miasto połamać kogoś tu
Twój pośpiech, ciekawość nie były na miejscu
Przecież to one wprowadziły w błąd Ciebie
Ciiii.., Słyszysz ?
Ja też nie, nasze telefony - każdy milczy
[Refren]
884, znów wybieram później cofam
Czarny samsung wzywa białego iPhona
Brak zasięgu, pustka w oczach
Kontakt urwany, chociaż włączam przeszłość co dnia