Coraz krótsze listy od ciebie
Piszesz, że ogrodnik umarł
Nikt się tej śmierci nie spodziewał
Nawet kwiaty, które sadził wczoraj
Nawet kwiaty, które sadził wczoraj
Piszesz jeszcze, że jesień jest ładna
Po ogrodzie po sadzie szaleje
Jabłka nad ranem strąca, wszystkie
Powoli woła do siebie
Powoli woła do siebie
U ciebie też ze zdrowiem krucho
Wiem, choć o tym nie wspominasz
Poszarpane całkiem twoje nerwy
I jeszcze innych sto spraw
I jeszcze innych sto spraw
Coraz rzadsze listy od ciebie
Listonosz tu chyba nic nie winien
Coraz krótsze listy od ciebie
Szukamy się już tylko we mgle
Szukamy się już tylko we mgle