[Verse 1: Mart]
Jestem bossem, nie tym co pierze forsę
Jestem tym co bierze grosze żeby móc spłacić debet na koncie
Ta, wiem co mogę osiągnąć
Zbiję kalorie, nim zbiję flotę porządną
Panienki sobie poszły
Chcę zdobyć twoją flotę jak ateński związek morski
Walnięci trochę chłopcy
Bad boys przyjęli dla zachęty pozę słodkich
Lecz wiesz że to nie moja gra
Powie ci to ten kto mnie zna, że ja chce stać na drodze gwiazd
Jakbym zablokował wejście na rozdanie Oskarów
Kochanie nie marudź to nie obrazek z koszmarów
Ja nie pędzę za trendami
Zadaję się z natrętami, którzy by mnie zajebali
Powiesili na krzyżu i ukamienowali
Potem podpalili i zostawili z głodnymi wilkami
Jeśli zrobiłbym coś typu Waka Flocka Flame
Spadaj płakać gdzieś indziej bo tu nadal trwa
W chuj ostra jak Nada Cambia dowodzona przez
Generała Marta krwawa wartka rzeź
Ciąg moich rymów nieskończony jak A(n)
Ciągle mam na nie ten pierdolony patent
Ty wciąż oddawaj swoim przełożonym kasę
I zwalaj to na fakt, że pieniądz rządzi światem
To wszystko odejdzie z czasem
Bo jem tyle wacków jakbym miał właśnie dietę na masę
Mam takie duże ego
Że jak staniesz obok niego konwersujesz z jego piętą
[Verse 2: Spons]
Ciągle chlamy ćpamy tyle chemii czemu cię to dziwi?
My umrzemy dziś napromieniowani - Skłodowska-Curie
Jesteśmy prawdziwi w tekstach pierdolimy prawdę
Wyciągamy tu kawałek siebie - pierwiastek
Powiedz swojej pannie
Niech do mnie zadzwoni, jak nie masz swojego zdania weźmie moje bo jest chuja warte
Wiesz woli chuja warte chuja nigdy nie odmawia
I choć jest brzydka takim uczę się podawać - Kobe Bryant
Dobrze wiem że kochasz takich jak ja
Jaram się tym że się jarasz - piromania
Dziś słabych zostawiam w tyle
I pluję na wasz marny wybór - Popk**er
Nie jestem młodym wilkiem w tańcu się nie pierdole
Mów mi tańczący z wilkami - Kevin Costner
Wilko-wacki, to takie śmieszne
Jestem bossem suko całuj w pierścień [Tekst - Rap Genius Polska]