[Intro: Spadochron JPG]
Elo. Joł. 1710. Sprawdź to ziomek. Prrrrr
[Zwrotka 1: Spadochron JPG]
Na prawdziwy hip hop przyszła właśnie pora
Czy zamawiał pan może Kamlora Petepora?
Na majku ziomek wychowany przez Apaczy
Wiesz ile w ogóle to dla mnie znaczy?
Nazywasz się wychowa*kiem ulicy
Niby hardy typol wychowany w dziczy
Ziomek, mój tata był szamanem
I na to w ogóle nie narzekałem
Mówisz o trudnych warunkach u ciebie na chacie
Ja w twoim wieku nosiłem zaplecione z liści gacie
Więc daruj sobie takie głupie narzekanie
Ja się kąpałem w Amazonce a Ty pierogu w wannie
[Refren]
Bądź dobry ziomek, nie zabijaj biedronek
One chciałyby żyć dobrze tak samo jak ja i Ty
Zbuduj latawiec, jak dobry krawiec
Niech leci wysoko na Kaukaz i na Maroko
[Zwrotka 2: Kotwica DNO]
Elo, jestem biologiem z ciekawym nałogiem
Lubie eksperymentować z pierogiem na głowie
Mam w laboratorium dużo much*morów
Tworze sztuczne organizmy z kolejowych torów
Sądze, że umysł to rzecz bardzo wielka
Ostatnio nawet sklonowałem pantofelka
Mój hiphop jest jak wystrzał z haubicy
Twardszy od Jerzego Dudka i szybszy od Kubicy
Jeżeli mam wybierać między obiadem a śniadaniem
Wybieram śniadanie, na obiad nic nie zostanie
Gruszki jadłem wiele razy, moge ci powiedzieć
Że ani jedna z nich nie śmierdziała śledziem, elo
[Refren]
Bądź dobry ziomek, nie zabijaj biedronek
One chciałyby żyć dobrze tak samo jak ja i Ty
Zbuduj latawiec, jak dobry krawiec
Niech leci wysoko na Kaukaz i na Maroko