S do X, kurwo, na bicie Sajk!
Sprawdź to gówno! Yo ...
Sprawdź to kurwo! Yo ...
Kocham rozlew krwi, albo wylew jej do mózgu
Mam więcej punchline'ów niż twoja szmata biustu
Wersy udrażniają odbyt! Geju gdzie twoje ziomki?
Rapgra jak warcaby, bo wciąż popycham pionki
Żadne disco-horror, kurwo robię d**h Rap
Tania dziwka nie będzie mi stękać, że coś nie gra
Pandemonium piekła, które niosę w wersach
Tu rym do rymu klei się jak pedofil do dziecka
I jestem jak domestos pity przez niemowlęta
Pamiętasz? Sieje gnój Mortuarium Miesjasz
Gram koncert weź wolne, przyprowadź świnię
Jest konkret! Aport! Rzucam kurwom h**nę
Jestem jak myśliwym dla mnie ludzie to zwierzęta
Pociągam za cyngle z chujem sterczącym pod żebra
I mnie zapamiętasz, kurwa mów mi Alzheimer
Gdybym był ślepy niszczyłbym MC's Braill'em
Niszczyłbym MC's Braill'em ...
Idą na dno gwiazdki dla nich jestem jak ubot
Na żywo z aborcji słychać koniojebcy tupot
To wypierdala z butów i nie trzeba mówić więcej
Możesz być królem rapu na elektrycznym krześle
Styl tak piękny jak choroba weneryczna
I jest tak żrący jak kret lany do kibla
Kastruję shemale'a, dziwkom wyrywam cycki
I się tu podniecam, kiedy widzę krwawy przysznic
Możesz pukać kurwę, ja wchodzę bez pukania
Skurwiel kawał chama co ma styl i duże jaja
Zlizuj s**mę, mój rap leci jak granat
Rozpierdalam serwer, admin dostał bana
I mówią mi suki, żebym szedł do diabła
Dla niego tak zabójczy jak dla staruszka viagra
Kurwa ...
Jak dla staruszka viagra ...
Jak dla staruszka viagra!
S do X, Kurwo, na bicie Sajk!