[Refren]
Życie zmusza mnie do różnych świństw
Ramionami wzruszam, tak jak każdy z nich
Tylko Bogu ufam do końca
I bandycki raj wciąż mi się śni
Miejsce w którym są otwarte drzwi
I niespokojna dusza może dalej żyć
Spokojnie łapiesz bucha, kasujesz kwit
No i lamusa nie widział nikt
[Zwrotka 1]
To nie pragnienia gwiazdy z VIVY
I tak nie poszłoby to w TV
I chyba nie ma się co dziwić
Przy stole tylko ci prawdziwi
Popatrz
Tak wielu naraz zniknie
Widział chłopa
Sami szczęśliwi, chłopak
Do góry głowa, zobacz
Z blantami się nie chować
Jak chcesz, możesz się częstować
Bo nie ma się już czym przejmować
Przecież, co tu żałować
Skoro wszyscy i tak już na mecie
Zero przypału, ręczę
Kontroli zero
A selekcjoner nie pozwoli wejść tu frajerom
Lecz co to za dzieło
Raj bez damskich zachwytów
Spokojnie panowie
Panie kochają bandytów
[Ref]
Życie zmusza mnie do różnych świństw
Ramionami wzruszam, tak jak każdy z nich
Tylko Bogu ufam do końca
I bandycki raj wciąż mi się śni
Miejsce w którym są otwarte drzwi
I niespokojna dusza może dalej żyć
Spokojnie łapiesz bucha, kasujesz kwit
No i lamusa nie widział nikt
[Zwrotka 2]
Takiego miejsca w ogóle nie ma
To tylko chyba już marzenia
Nie zaznać bólu i cierpienia
Wielu ma wiele do stracenia
Ziomuś, nie próbuj nikogo oceniać
Znowu tylko pomówienia wrogów
I mogą wpędzić cię do grobu
Wystarczy byle powód
Ty chyba nie znasz tych zajobów
Wiec skurwysynu się zachowuj grzecznie
Obierzesz zły azymut
I zrobi się niebezpiecznie
Ja będę marzył i śnił
Kolejny dzień koniecznie
A jeśli starczy mi sił
Spełni się sen – bajecznie
Odnaleźć przestrzeń i raj dla ziomów
Choćby tylko w tej piosence
Boże dopomóż
[Ref] x2
Życie zmusza mnie do różnych świństw
Ramionami wzruszam, tak jak każdy z nich
Tylko Bogu ufam do końca
I bandycki raj wciąż mi się śni
Miejsce w którym są otwarte drzwi
I niespokojna dusza może dalej żyć
Spokojnie łapiesz bucha, kasujesz kwit
No i lamusa nie widział nikt [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]