Niuskulowcy gardzą, jak ktoś pisze zwroty smutne
Lecz to mój sposób by z każdą porażką odnosić sukces
Spokojnie durnie u mnie wszystko jest dobrze
Jak nazywają mnie czubkiem to dlatego, że jestem w szczytowej formie
I gdy nawijam o forsie to nie jest jebane gadanie o chanell i dolce gabanie
Ja wierze, że to o czym pisze - jest mi pisane
I będe za granie brał flote, a potem zawijał se najlepsze proce na hotel
Tutaj gdzie co drugi mój ziomek jest w sztosie i zarywa noce po koce
Wolą latać na robote, zamiast latać za robotą
W której im zapłacą grosze, każąc robić jak robotom
Ziomek nagrzany na amen pisze mi nad ranem wypracowanie, że chce rzucić to ścierwo
Jest kłębkiem nerwów, więc nici z tego będą
Nie chciałbym iść jego scieżką, choć też nie raz miałem ciężko strasznie
Kiedy w szpitalu miałem po relanium takie jazdy, że wieźli mnie na psychiatrie
Przykuty do wózka, obok mama się modli
Kapie kroplówka i łzy jej na usta, a ja z ateisty staje się wierzący #zimne słońce
REF:
Ciemny dzień, jasna noc
Nic już nie będzie takie samo
Za horyzontem wstało
Zimne Słońce
Ciemny dzień, jasna noc
W świecie iluzji jak Dynamo
Znowu gubie tożsamość
Znów błądze, Zimne Słońce
Od rana grana wóda, ja nieświadomy jak Karakura
źrenice wielkie jak Czarna Dziura, się gubie gdzieś w oparach skuna, weź zabierz mnie stąd!
Od ludzi, od których odbijam dziś
Nie mogą na siebie patrzeć już lustro nie odbija ich
Odbija mi lecz się odbijam i pisze nowe zwrotki pod bit
Choć im więcej możliwości tym mam więcej wątpliwości
Nic od pół roku nie mogę napisać, podczas gdy moi idole na płytach
Podnoszą poprzeczkę, tak wysoko, że chce to rzucić a chciałem Quebo mieć na featach
I Venoma w klipach i tak dalej, wbić na VIPa bujać sale
Miałem kilka takich marzeń, gdy byłem dzieckiem
Przeczucia mnie gubią czy rzucić studia czy studio zbudować tu dom czy wódą upijać fanki po koncercie
Aż do zepsucia na grubo, jeździć po klubach z tą muzą dawać się bujać tym tłumom, czy bujać mego syna gdy go wezmę na ręce?!
Włożyć jej pierścień, zrobić magisterkę, ogarnąć pensje, kawalerkę na mieście
Przespać życie, czy żyć jak we śnie?
REF:
Ciemny dzień, jasna noc
Nic już nie będzie takie samo
Za horyzontem wstało
Zimne Słońce
Ciemny dzień, jasna noc
W świecie iluzji jak Dynamo
Znowu gubie tożsamość
Znów błądze, Zimne Słońce
OUTRO:
Zimne słońceeee
Zimne słońceeee
E e e
Znów przed siebie biegnę, uciekam ciągle
Weź proszę powiedz, że już wszystko dobrze
Znów tracę powietrze, gdy biorę oddech
W tym świecie gdzie jestem, jest ZIMNE SŁOŃCE