[Verse 1]
Jeśli chcesz to Ci opowiem
Jak się w Boga pobawiłem
Otóż szliśmy lasem
Ja tego człowieka prowadziłem
On kluczył, milczał, po trzykroć upadał
Znał me zamiary, jednak zawsze wstawał
Jeśli chcesz to Ci opowiem
Jak Go nad dołem pochyliłem
Jeśli chcesz to ci opowiem
Jak Mu w potylice …
Jak to wpierw postaliśmy obaj chwile
A chwile później to już Go zabiłem
[Pre-Chorus]
A taki był piękny
I takie mądre miał oczy
Potem to już te oczy zgasiłem
A On w dół się stoczył
Tył Jego głowy wybrałem
Tych Jego oczu się bałem
A teraz echo w tym lesie szydzi
Ze ziemia nosić mnie się wstydzi
[Hook/Outro]
Powiedz, ja człowiek jestem
Powiedz, ja człowiek jestem
Powiedz, ja człowiek jestem
Powiedz, ja człowiek jestem
Powiedz, czy ja człowiek jestem?