to chyba znów ten skorup z ziombelkru
czym prędzej dajcie majka mu
1. coś wam powiem było to nie dawno
w tle Molesta Włodi miejskie bagno
a ja z ładną panią na tapczanie
uskuteczniam swe pierwsze kroki
zjeżdżam w dół niezwykle ciekawy
prowadzę grę jak z dziadkiem w warcaby
trochę capi chyba się nie myła
znajomy zapach taki jak ryba
ja się nie martwię bo robię swoje
rozpalam ognień pracują dłonie
na koniec dojdę jak każdy człowiek
mam coś co pasuje do kobiet
nie jestem bogiem mała i żaden harcerz
może mam talent choć nie gram na fujarce
zawszę tańczę gdy jest już po wszystkim
nawet gdy było przedwczesne deszcze
ref. musisz wiedzieć że, ja robię swoje
i nie patrzę się, co na to inni kowboje x2
2. śląska kowbojka pod ziombelkru herbem
gdy źle się dzieje głośno otwieram gembę
czuje po będę dłużej na tej scenie
bo opisuje rzecz taka jaka się dzieje
to nasze dzieje ziemia i mentalność
ty skopiowałeś z netu pomysł na działalność
ja łatwo palną za to mam naturę
i demaskuje tych co lecą z ludźmi w kulę
w ręku amulet srebrny mikrofon szura
mam kilka bo konfiskuje gdy gada burak
coś nie hula z myśli robię użytek
nie tłumie ich bo nie mam bracie mordy zaszytej
i Ty też słuch wytęż wzrok wytęż rozum
gdy coś nie hula wypisz się z obozu
nie rób nawozu z siebie na cudzą grządkę
nawet gdy jej właściciel sprzeda ci mrzonkę
ref. musisz wiedzieć że, ja robię swoje
i nie patrzę się, co na to inni kowboje x2
3. mówi ziombel skorup szczery chłopak
zakupiłem na wieczór tatry sześciopak
szybko popatrz teraz nawijam
piszę i tym sposobem nie przemijam
nijak mam się do kariery w banku
tylko trapem? chce odwiedzić Frankfurt
radio tantus? gra moje przeboje
ja piszę nowe nigdy w miejscu nie stoję
a kowboje kręcą się nad Wisłą
ponoć sąsiad złożył na nich pismo
szydło wyszło gość jest nie życzliwy
niech się goni stąd na Malediwy
dla prawdziwych tylko mam szacunek
dla frajerów mam zużytą gumę
rozumiem mało lecz się nie martwię
a jak się wkurwię to założę partie
ref. musisz wiedzieć że, ja robię swoje
i nie patrzę, się co na to inni kowboje x2