SKATE x STEVE - BEKA lyrics

[ZWROTKA 1: SKATE] Wyobrażam sobie moją przyszłość Że nie nagram Że skończę inaczej A teraz sprawdzają moje kawałki I nie dowierzają mi że jestem sam Zgarniam all, pół na pół ze stevem brat Śmiej się z nich, mówi morda Dobijam na pętle, pale szluga I mówi dupa - odpuść szluga Dobrze leci Mogą nas nazwać małe dzieci Że jestem gównem A zjadam łaków I ich depresuje [?] bwoy, Zbuku [?] bwoy Jakaś pizda mówi - co to za sh**? Mówie do niego - twoja niunia robi mi ice cream Zjadam pizdę Mogę znowu tak nawinąć i zjadam pizdę #argentino Twoja laska szmata dobra Ktoś klaszcze ona liże loda, Oooo (liże loda... liże loda... liże loda...) [REFREN: SKATE] Robie beke z was Nie no serio beka z was Nie no beka z was Serio kurwa beka z was Beka beka z was Beka beka beka z was Nie no beka z was Kurwa beka beka z was Znowu beka z was Ja pierdole kurwa mać Beka beka z was Wy jebane cioty aaa Płaczcie kurwa aaa Płaczcie płaczcie kurwa aaa Kolejny sztos się nagrał a tu [ZWROTKA 2: STEVE] Środek tygodnia, mnie czeka najebka

Chcesz prawić morały mi Jakiś lamusek nie będzie mnie wkurwiał "Nawijasz to co połowa" - giiiń Mam na sobie dres, łysy łeb Kurwo weź się dosraj Chcesz być jak Lil Wayne Co za $WAG, weź się popłacz Chcesz załapać fejm, co za fejk Czego chce on nie wie sam Wielkopolska na teledysk Jedzie tramwajem Warszawski down Będę nakurwiał te bragga Co za łamaga dlatego, że w bani bałagan Ze squadem lecę w oparach Skończyła się po-jara W naszych płucach wciąż kanał Jestem na bloku, lamusy wciąż w szoku Czemu ja latam sobie jak chcęęęę? Wszystko się dzieje wokół Mnieeeee W końcu to mam ten stan, nic już dzisiaj nie wkurwi mnieeeee Nie jestem Rutkowski ale fejka w tobie wyszukuje Pozdro dla dobrych mord [REFREN: SKATE] Robie beke z was Nie no serio beka z was Nie no beka z was Serio kurwa beka z was Beka beka z was Beka beka beka z was Nie no beka z was Kurwa beka beka z was Znowu beka z was Ja pierdole kurwa mać Beka beka z was Wyjebane cioty aaa Płaczcie kurwa aaa Płaczcie płaczcie kurwa aaa