ZWROTKA I
Witam cię chłopcze witam cię dziewczyno w naszym pięknym mieście w którym wszystko się zaczęło
Z dala od syfu, komercyjnego gówna gdzie każda grupa ziomków zawsze jest sobie równa
Powiecie że się nie znam bo nie jestem z waszej daty, w końcu tu dorastałem więc czaje te klimaty
W moim pokoju wciąż pianino i gitara robię swój własny rap bo to mnie kurwa jara
Każdy mój dzień zaczyna się tak samo trzeba lecieć do szkoły już o 8 rano
Na lekcjach często śpię przez nieprzespane noce, i mimo wszystko nie mam aż takich złych ocen
Wracam do domu odpalam jakąś nutę, umawiam się z ziomkami na fejsie przez komputer
Ktoś coś proponuje? może wyprawa do centrum, i tak wszystko się kończy gdzieś w galerii przy kubełku
W weekend ogólnie lądujemy gdzieś na chacie tak nam tutaj leci droga siostro drogi bracie
No bo powiedz gdzie? Jak nie tutaj w Katowicach, hip-hopem żyje tutaj prawie każda ulica
Choć jeszcze długo żyć mi tutaj przyjdzie nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej
Bo gdzie indziej czujesz że jesteś potrzebny stary czy młody, bogaty czy biedny
Nawet jak hajsu nie ma, na pół litra będzie flota, znamy swój umiar nawet największy idiota
Melanż na działce? Nawet spoko taktyka lecz uważaj żeby ktoś nie zarzygał ci trawnika
Kończę tą zwrotkę bo chyba jest dość długa, miasto zasypia, już minęła 2
I pamiętajcie barbórka jest 4 grudnia, dla całej polski pozdrowienia z południa!
Tak tutaj leci ziom! Tak tutaj leci...
Tak tutaj leci ziom! Tak tutaj leci...
ZWROTKA II
Wow, jeszcze słuchasz tego gówna? Mój sk** w rapie przecież z zerem się równa
Do tego sprzętu też nie mam zajebistego, nie wiem po co to robię zastanawiam się dlaczego?
Może dlatego ze jestem skąd jestem taka pasja wchodzić w twój mózg moim wersem
Czy coś osiągnę? Nie wiem i mam to gdzieś, mieszkam na Murckach choć wielu mówi że to wieś
Nie. To nasza zielona dzielnica, wszystkich wokół wciąż zachwyca. Pamiętasz ten track?
To kawałek legenda, napisał go mój brat, święta prawda. nie ściemniam
I cały kraj zachęcam do przyjechania tutaj, lecz ziomeczku pamiętaj nie wjeżdżaj do nas z buta
Dla całej polski mam dobry drogowskaz, lecz musicie uważać by się nie wjebać do sosnowca
I tak tutaj leci, często są jaja, i tak tutaj leci od czerwca do maja
100 bitów na minutę, 300 sekund w tracku, wolę żyć z tej muzyki niż podawać frytki w Mac'u
Choć żadna praca nie hańbi, każdy z nas mierzy wysoko, lepiej wyjechać do Anglii i na nas tu przymknąć oko
A Czarne złoto? To nasza waluta, posłuchaj a się dowiesz jak żyjemy tutaj
A co na obiad? Rolady i kluski. Niedzielne południe to nie sklepowe wózki
Spotkania z rodziną, z moją często się spotykam, nie zawsze lubię to bo jestem typem samotnika
W ciszy spokoju układam sobie życie, choć są na to małe szanse również mogę być na szczycie
Na razie to nie szczyt tylko głęboka studnia, mówił siwy, elo pozdrowienia z południa!