Telefon znów, mówię halo Oddychasz nerwowo – paląc Pytam czy coś ci się stało Halo Czy coś się złego zdarzyło? Czuję, że coś się zmieniło Jak zwykle to wszystko przez miłość... Odeszła zabrała wszystko już Ubrania, suszarkę, swój cień i róż Wróciła, bo został jeszcze tusz Wyszła...... Ty sam mówiłeś to kiedyś mi W życiu jest czas na śmiech i łzy Ty sam mówiłeś to kiedyś mi W życiu jest czas na śmiech i łzy Ty wiesz już sam Wszystko zmienia się Co cię rani nie jest dobre ani złe Nie mówiąc już o tym że Na nowo odradzasz się Wiesz już sam Wszystko zmienia się Co cię rani nie jest dobre ani złe Nie mówiąc już o tym że Na nowo odradzasz się Czarna noc, wszyscy śpią Oglądam i za oknem widzę to
Samochód, za szybą twarz Zapytam Wątpić zaczynasz Czy to ma sens Jak to możliwe, że dotyczy cię Najgorsze....... Wątpić zaczynasz Czy to ma sens Jak to możliwe, że dotyczy cię Najgorsze....... Ty wiesz już sam Wszystko zmienia się Co cię rani nie jest dobre ani złe Nie mówiąc już o tym że Na nowo odradzasz się Wiesz już sam Wszystko zmienia się Co cię rani nie jest dobre ani złe Nie mówiąc już o tym że Na nowo odradzasz się Wiesz już sam Wszystko zmienia się Co cię rani nie jest dobre ani złe Nie mówiąc już o tym że Na nowo odradzasz się Wiesz już sam Wszystko zmienia się Co cię rani nie jest dobre ani złe Nie mówiąc już o tym że Na nowo odradzasz się