[Zwrotka 1: Oxon]
Nie potrzebuję wielkich słów i znać treści snów
I wolę byśmy nieśli groove zamiast pięści w ruch
A to, co chcę umieścić tu, da się streścić w dwóch
Słowach – świat jest piękny tu, gdy jesteś wdzięczny w chuj
Zobacz, mówię dzięki i chyli się moja głowa
Przed tymi wszystkimi, którzy zawsze chcieli ją ratować
Za przestrogi od zachowań, których mogłem wciąż żałować
Próbuję to oddać w słowach, ale jest za prosta mowa
Jedna miłość – dziękuję każdemu za wszystko
Wiem, że dojść bym nie mógł do celu bez wielu, tak wyszło
Dla tych wielu jak niewielu tu nie celuję w wyższość
To jak serum na problemów stos – potrenuj na przyszłość
Doceniam, to co zmienia, każdy mój brat i siostra
Nie oceniam, doceniaj prawdy, półprawdy zostaw
Prawda jest taka, że nie ma poprawnych postaw
Więc chcę podziękować każdemu, kto własny głos ma
[Refren: Oxon] x2
Za to, że słuchasz, za to że żyjesz
Za to, że tutaj się tak dobrze żyje
Za to, że patrzysz w serce, czujesz i
Za to, że jesteś też dziękuję Ci (też)
[Zwrotka 2: Oxon]
Dzięki za to, że rozumiesz, jeśli nie to weź przyczaj
Kiedy powiem, że życie samo w sobie to sens życia
I daj sobie sam odpowiedź, chociaż inny jest zwyczaj
Wiem, że masz to w głowie, będąc wdzięczny, niezwyczajnie
Zwyczajne chwile są nadzwyczajne, więc chwytaj je
I choć zazwyczaj mijasz je, przyzwyczaj się
że witasz się z każdym kolejnym dniem, wdzięczny że jest teraz
że wstaje piękny dzień, więc śpieszmy się je zbierać
Dziś patrzę wokół, wyłączam myśli, otwieram serce
Pozwalam chwili trwać, powoli zacieram ręce
Kiedy chwila zamiera przestajesz umierać w męce
I jesteś jeszcze lepszy, gdy ciągle doceniasz więcej
Bez żadnych wstępów, prosto po dźwięku
żeby się ciszą też odciąć od zgiełku
Zatrzymaj z kliszą się, pozbądź się lęku
I historię pisząc tę, prosto podziękuj
[Refren: Oxon] x2
Za to, że słuchasz, za to że żyjesz
Za to, że tutaj się tak dobrze żyje
Za to, że patrzysz w serce, czujesz i
Za to, że jesteś też dziękuję Ci (też)
[Zwrotka 3: Oxon]
To przecież Ty wybierasz świat, w którym jesteś
Ta piękna rzeczywistość jest prawdą, nie durnym testem
Podziękuj również tym, co zwieść Cię pragną wtórnym tekstem
Bo dzięki nim, masz świadomość, czym jest pusty bezsens
Dziękuję, choć czasem nie możemy się zrozumieć
Lecz czuję, że w głębi serca każdy z nas to umie
Więc unieś ograniczenia, które masz w rozumie
Zmień to światło w strumień, który ciemne chmury z nas odsunie
Dzięki rodzicom za empatię, próby zrozumienia
Gdy zawsze chciałem mieć rację, nie chciałem się znowu zmieniać
I dzięki że nie wyniosłem z domu lenia
Nabawiłem się go sam, przyszła pora odmulenia
Wszystkim, których choć na chwilę miałem szansę w życiu spotkać
Czegoś nauczyli mnie, a więc są w tylu zwrotkach
Bo mogłoby nie być tych zwrotek bez tych kilku spotkań
O których nawet nie wiem, że pomogły mi tu dotrwać
[Refren: Oxon] x2
Za to, że słuchasz, za to że żyjesz
Za to, że tutaj się tak dobrze żyje
Za to, że patrzysz w serce, czujesz i
Za to, że jesteś też dziękuję Ci (też)