Gdybym miał polecieć zwrotę raz, gdybym miał polecieć zwrotę dwa
Chyba będę kotem chłopie, choć latam jak ptak
Kiedyś i na mnie przyjdzie czas, półtora roku robię rap
Wczoraj jak przedskoczek, dziś o żółty plastron gram
Gdybym zrobił to po raz ostatni, niebo nie zagrzmi, płynę w dal
Może zobaczę statki prawdy na morzu bez fal
Na rejs jeszcze przyjdzie czas, pewny ster, pewnie jak
Kapitan Hak, ale level-up, ziom ten prom przejmuje SHAG
I nowy rap ujrzy świat
SHAG, Dotknąć Raju, właśnie tak
Nowy materiał już na horyzoncie, już na horyzoncie, już na horyzoncie
Gdybym miał postęp na horyzoncie, w tyle, za sobą - mili tysiące
Noce jak chilli, zapach chwil i może byłby z tego kwit
Zrobię hit, lecz zamiast zarabiać, wydaję zaoszczędzone pieniądze
Taka zajawka, zapłacę nagram, będziemy pić, a czas nie zwalnia
Bo często ma nas w dupie, wiesz?
Wskazówkę wsadziłbym mu głęboko wstecz, i gdzieś
Mam zasady i ten jego kreowany w takt teatrzyk
Mam taki energii zastrzyk, że wrócę jak zechcę i z czasem na tarczy
Okrążę Ziemię dookoła, wtedy nie będzie mnie nikt wołał
I gdybyś miał kiedyś doła, to pierdol świat, nim Cię pokona
Okrążę Ziemię dookoła, wtedy nie będzie mnie nikt wołał
I gdybyś miał kiedyś doła, to pierdol świat, nim Cię pokona
To pierdol świat nim Cię pokona...
Pierdol świat nim Cię pokona
Pierdol świat nim Cię pokona
Pierdol go, aha!
Też masz cięższe dni? Ja tak kurwa mam
Pompuje w to własne pieniądze, a sami zobaczcie jak ciężko o dobry oddźwięk
Ludzie wszędzie szukają okazji, żeby dogryźć innym
I pamiętajcie, nie liczy się to, co mówią
A jeśli Wam przynosi szczęście to, co robicie, to nie rezygnujcie z tego
Kiedyś karta się odwróci, a wtedy...
Okrążę Ziemię dookoła, wtedy nie będzie mnie nikt wołał
I gdybyś miał kiedyś doła, to pierdol świat, nim Cię pokona
Okrążę Ziemię dookoła, wtedy nie będzie mnie nikt wołał
I gdybyś miał kiedyś doła, to pierdol świat, nim Cię pokona
To pierdol świat nim Cię pokona...
Pierdol świat nim Cię pokona
Pierdol świat nim Cię pokona
Pierdol go, aha!